Oficjalny Nadawca Radiowy

Tokyo 2020

Tokio 2020: Tomala polską sensacją igrzysk. Korzeniowski ma następcę? "Chyba jeszcze śnię"

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2021 09:00
Dawid Tomala został mistrzem olimpijskim w chodzie sportowym na 50 km. - Nie było nikogo, kto by przewidział ten triumf. Chyba jeszcze śnię - powiedział czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie Robert Korzeniowski.
Robert Korzeniowski i Dawid Tomala
Robert Korzeniowski i Dawid TomalaFoto: Shutterstock.com/Marcin Kadziolka/PAP/EPA/KIMIMASA MAYAMA
  • Igrzyska w Tokio potrwają do 8 sierpnia
  • Impreza w stolicy Japonii pierwotnie miała się odbyć rok temu, ale została przełożona z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2  

>>> SPRAWDŹ TABELĘ MEDALOWĄ 

Polskie Radio - Oficjalny Nadawca Radiowy Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 - przekaże 120 godzin transmisji, relacji i serwisów z Japonii. Dodatkowo portal PolskieRadio24.pl specjalnie na to wielkie święto sportu przygotował specjalny serwis. 

serwis Tokio grafika 1200x660 - 02.png
Tokio 2020 - SERWIS SPECJALNY

Spektakl Dawida Tomali 

Polak pokonał dystans w 3.50,08. Srebro zdobył Niemiec Jonathan Hilbert, a brąz Kanadyjczyk Evan Dunfee. Polscy lekkoatleci zdobyli na igrzyskach w Tokio już cztery złote medale. - Nie było nikogo takiego, kto przed startem w chodzie na 50 m przewidziałby taki scenariusz. Sądzę, że sam Dawid nie śmiał o tym marzyć. Stawiałem go w gronie kandydatów do pierwszej ósemki, ale nie do wygranej. On ma przecież niezwykle skromne doświadczenie na tym dystansie, a to wszystko jest bardzo trudne. Decyzje podejmuje się intuicyjnie. Do tego dochodził czynnik klimatyczny. To wszystko kazało zachowywać rezerwę, czemu dawałem wyraz w swoim komentarzu zawodów - powiedział Korzeniowski, ekspert Eurosportu podczas igrzysk olimpijskich w Tokio.

Posłuchaj
00:58 Tomala Bała.mp3 Tak końcówkę występu Tomali relacjonował w Programie 1 Polskiego Radia Rafał Bała (IAR)

Korzeniowski wskazał, że na tak wymagającym dystansie do "załamania organizmu" może dojść w każdym momencie. - Na 30 km miałem obawy, ale od 37-38 kilometra nabierałem przekonania, że ta szalona akcja może się udać. Nie było bowiem współpracy w grupie pościgowej. To Dawidowi pomogło. Zachowywał się przez cały jak bardzo dojrzały zawodnik. Widać było, że jako specjalista od dystansu 20 km ma rezerwę szybkości i mógł podkręcić w pewnym momencie tempo do 4,10 na kilometr. Wówczas wszystkim uciekł - wracał do wydarzeń na trasie najbardziej utytułowany polski chodziarz w historii.

tomala 1200.jpg
Tokio 2020: Dawid Tomala - sensacyjny mistrz. Najważniejsze były pokora i wiara

Korzeniowski liczy na kolejne sukcesy Tomali. "Złoty wiek dla sportowca"

Jego zdaniem bardzo istotne było "panowanie nad serwisem" przez Polaka. - Jego przejmowanie wody w tych torbach było nowinką. Tego nie robił nikt w stawce. Żartowaliśmy sobie wszyscy w Eurosporcie, że teraz będzie chodzenie w stylu Tomala. To piękne - mówił Korzeniowski.

On sam przed laty też wprowadzał pewne innowacje w strefie bufetu, ale jak widać, można to robić dalej. - Teraz przed Dawidem kilka ważnych lat. Mam nadzieję, że zawrze je w pewnej klamrze między Sapporo a Paryżem. On dojrzał w optymalnym momencie. Ja w Sydney miałem 32 lata, a on niedługo tyle kończy. To złoty wiek dla sportowca - powiedział Korzeniowski. Jego zdaniem niemal przesądzone jest to, że na igrzyskach w Paryżu chodziarze będą rywalizowali na 20 i 35 km.

Posłuchaj
03:00 Tomala Bała rozmowa.mp3 Po zakończeniu rywalizacji z Dawidem Tomalą rozmawiał Rafał Bała (IAR)

31-letni Polak do tej pory nie miał żadnych sukcesów na arenie międzynarodowej. Urodzony w Tychach zawodnik został w 2011 roku młodzieżowym mistrzem Europy w chodzie na 20 kilometrów. Dystans 50 kilometrów, które przeszedł podczas igrzysk w Tokio, chociaż zawody chodziarzy odbywały się w Sapporo, ukończył po raz drugi w życiu. Karierę sportową zaczął w klubie UKS Maraton Korzeniowski w Bieruniu. Jego trenerem jest ojciec Grzegorz.

Czytaj także:

- Sygnowałem ten klub swoim nazwiskiem. Znalazłem dla niego sponsoring. Była to część szerszego programu realizowanego w małych miasteczkach, a nawet wioskach. Uruchomiłem go za namową prezesa PKOl-u śp. Stanisława Stefana Paszczyka. Bardzo się potem cieszyłem z rozwoju tego chłopaka i jego medalu na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Potem się martwiłem, bo miał kłopoty z sercem. W 2016 roku poproszono mnie, w ramach realizacji filmu dla Discovery Canal+, abym zaprosił jakiegoś zawodnika na trening, w pewnym sensie go namaścił. Zadzwoniłem wtedy do Dawida i on przyjechał odbyć ze mną trening. Nie mówię jednak, że przewidziałem jego złoty medal olimpijski. Kończy się noc, leje deszcze, a mi wydaje się, że chyba jeszcze śnię - dodał Korzeniowski.

Dawid Tomala 2 1200.jpg
Tokio 2020: Dawid Tomala mistrzem olimpijskim: zlekceważyli mnie, ja to wykorzystałem [TYLKO U NAS]

Igrzyska w Tokio potrwają do 8 sierpnia. 

Posłuchaj
00:20 Korzeniowski.mp3 Pod wielkim wrażeniem postawy polskiego chodziarza był 4-krotny mistrz olimpijski w tej konkurencji, w tym 3-krotny na 50 kilometrów, Robert Korzeniowski (IAR)

Zawody w stolicy Japonii pierwotnie miały się odbyć rok temu, ale zostały przełożone z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.  

Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego. 

Jesteśmy jedną drużyną


Partnerzy

Partner

Czytaj także

Tokio 2020: sensacyjna wygrana Polaka. Dawid Tomala mistrzem olimpijskim w chodzie na 50 km

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2021 02:42
Dawid Tomala został mistrzem olimpijskim w chodzie sportowym na 50 km. Polak pokonał dystans w 3.50,08. Srebro zdobył Niemiec Jonathan Hilbert, a brąz Kanadyjczyk Evan Dunfee. Polscy lekkoatleci zdobyli na igrzyskach w Tokio już cztery złote medale.
rozwiń zwiń