Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Julia Budzisz 15.01.2024

"Będziemy walczyć o przywrócenie Polsce jej ziem wschodnich". Stosunek NSZ do ZSRR

15 stycznia 1944 roku komendant główny Narodowych Sił Zbrojnych płk Tadeusz Kurcyusz ps. Żegota wydał rozkaz, w którym poinformował swoich żołnierzy, że wkraczające na terytorium Polski wojska sowieckie mają być traktowane jako wrogie. 

Początki funkcjonowania organizacji

Narodowe Siły Zbrojne (NSZ) powstały pod koniec września 1942 roku na mocy rozkazu pułkownika Ignacego Oziewicza ps. Czesław, który następnie został pierwszym komendantem głównym formacji. W jej szeregach znaleźli się początkowo żołnierze Związku Jaszczurczego i części oddziałów Narodowej Organizacji Wojskowej. W szczytowej fazie wojny siły NSZ liczyły od 80 do 100 tysięcy żołnierzy.

Polscy żołnierze na frontach II wojny światowej - zobacz serwis historyczny

Cele tej konspiracyjnej organizacji wojskowej obozu narodowego zostały przedstawione w deklaracji programowej z lutego 1943 roku: grupa koncentrowała się na walce o polską niepodległość i dążeniu do odbudowy Rzeczpospolitej w granicach przedwojennych. Organizacja za równorzędnych wrogów państwa polskiego uważała zarówno III Rzeszę, jak i ZSRR: "Nie ma w Polsce i dla Polski wrogów numer 1 i 2. Obojętnie, jak się nazywa: Niemiec czy Bolszewik" – można przeczytać w "Szańcu", czyli oficjalnym piśmie NSZ, z 4 grudnia 1943 roku. 

Posłuchaj
85:07 nsz.mp3 Historycy Michał Gruszczyński, Jacek Karczewsk i dr Sebastian Bojemski przybliżają okoliczności powstania Narodowych Sił Zbrojnych oraz Brygady Świętokrzyskiej, a także tłumaczą, jak wyglądała walka NSZ z dwoma okupantami. Audycja Wojciecha Reszczyńskiego z cyklu "Trójka na poważnie". (PR, 7.11.2016) 

Walka z partyzantką komunistyczną

Jak tłumaczył historyk Michał Gruszczyński na antenie Polskiego Radia, program Narodowych Sił Zbrojnych różnił się pod tym względem od założeń Armii Krajowej, która skupiała się głównie na walce z niemieckim okupantem, uznając, że Sowietów należy traktować jak "sojuszników naszych sojuszników". Od połowy 1943 roku NSZ prowadziło więc akcje przeciwko partyzantce komunistycznej, która uaktywniła się wówczas na ziemiach polskich (mowa tu przede wszystkim o Polskiej Partii Robotniczej i jej zbrojnym ramieniu - Gwardii Ludowej, a następnie Armii Ludowej). 

- Oddziały komunistyczne były zorganizowane w bandyckie grupy, które rabowały ludność cywilną. Przeciwko takim rabusiom, gwałcicielom i mordercom wystąpił oddział NSZ w starciu pod Borowem. Ujął rabunkową bandę komunistyczną i rozstrzelał z wyroku sądu polowego – przypominał w 2004 roku historyk prof. Paweł Wieczorkiewicz na antenie Polskiego Radia.

Posłuchaj
03:44 historia polski_nsz_ wieczorkiewicz.mp3 Historia Polski - XX wiek. Gawęda historyczna prof. Pawła Wieczorkiewicza na temat Narodowych Sił Zbrojnych. (PR, 2004)

Rozkaz "Żegoty" 

Sytuacja uległa zmianie na początku 1944 roku, gdy Armia Czerwona wkroczyła na ziemie polskie. Dowództwo NSZ przeorientowało wówczas swoją strategię działania i to właśnie ZSRR uznało za największe zagrożenie dla polskiej państwowości. Oficjalnie stwierdzał to rozkaz ówczesnego komendant głównego organizacji płk Tadeusz Kurcyusz "Żegota" z 15 stycznia 1944 roku.

Ponieważ "ZSRR, równocześnie z głoszonymi roszczeniami do połowy ziem polskich, prowadzi w Kraju przez swe agentury PPR i Armię Ludową, komunistyczną akcję dywersyjno-rewolucyjną wymierzoną przeciw ustrojowi i całości Państwa Polskiego", to "wojska sowieckie na terytorium Polski muszą być uważane za wojska wrogie". Narodowe Siły Zbrojne natomiast "walczyć będą o przywrócenie Polsce wszystkich Jej ziem wschodnich". W swoim rozkazie "Żegota" podkreślił, że "dążenie do normalizacji stosunków z rządem ZSSR ani ewentualne osiągniecie tego porozumienia nie może powstrzymać bezwzględnej walki z komunizmem i rozkładową akcją agentur bolszewickich na ziemiach polskich". W prowadzonych wówczas działaniach zbrojnych prym wiódł największy oddział zbrojny NSZ, czyli dowodzona przez płk. Antoniego Szackiego ps. Bohun Brygada Świętokrzyska. 

Powojenne prześladowania członków NSZ

Z chwilą wkroczenia wojsk Armii Czerwonej na ziemię polskie, Armia Krajowa obrała odmienną strategię niż Narodowe Siły Zbrojne. 12 stycznia 1944 roku Komendant Główny Armii Krajowej gen. Tadeusz Komorowski "Bór" wydał rozkaz o numerze 126, w którym zapowiedział współdziałanie AK z ZSRR w wojnie z Niemcami: "W dzisiejszym momencie ponownego przeniesienia się frontu w nasze granice państwowe, nie odmawiamy armiom sowieckim, wkraczającym do Polski w walce z cofającymi się Niemcami, prawa toczenia wojny na naszych ziemiach. Przeciwnie, walkę tę wesprzemy w miarę naturalnych warunków wojennych, w miarę naszych sił i interesów państwowych, w granicach decyzji Rządu Rzeczypospolitej i rozkazów Naczelnego Wodza". 

***

Zobacz także:

***

Po 1945 roku nie wszystkie oddziały Narodowych Sił Zbrojnych złożyły broń – niektóre z nich, nie godząc się na terror komunistyczny, pozostawały w konspiracji aż do połowy lat 50. XX wieku. W czasach PRL członkowie NSZ byli prześladowani przez komunistów i oskarżani o m.in. mordowanie Żydów, kolaborowanie z Niemcami i prowadzenie bratobójczych walk z innymi polskimi ugrupowaniami konspiracyjnymi podczas II wojny światowej. W latach 1946-1948 odbyło się kilkanaście pokazowych procesów członków tej organizacji. Większość oskarżonych skazano na karę śmierci, część na wieloletnie więzienie.

jb