Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Ula Kaczyńska 30.01.2017

O sztuce kochania się... w jedzeniu

- W całej zabawie z afrodyzjakami chodzi o to, by mieć więcej energii - przekonuje Joanna Keszka z portalu "Barbarella.pl".
Posłuchaj
  • Afrodyzjaki w popkulturze. O "Sztuce kochania" Michaliny Wisłockiej i nie tylko (Sztuka jedzenia/Czwórka)
Czytaj także

W moc afrodycjaków wierzyli już starożytni Grecy i Rzymianie. Ale nie tylko. - Indianie i Chińczycy uważali, że korzeń żeńszenia dodawany do potraw pobudza mężczyzn do działania. Natomiast Egipcjanie byli przekonani, że powodzenie w tej kwestii zapewnia dorodny korzeń mandragora - opowiada gość Czwórki.

Joanna Keszka Historia ludzkości toczy się wokół jedzenia i seksu. To są nasze najsilniejsze potrzeby, które można zrealizować dzięki afrodyzjakom

Jeśli chodzi o afrodyzjaki dla kobiet - to tym tematem zajęli się dopiero współcześni Francuzi. - Ich zdaniem w miłosnym menu nie może zabraknąć trufli. One wywołują namietność u kobiet i troskliwość u mężczyzn - wyjaśnia Keszka.  

W audycji sprawdzamy także, jakie wspomnienia z lekturą "Sztuki kochania" Michaliny Wisłockiej mają aktorzy Borys Szyc i Piotr Adamczyk. 

***

Tytuł audycji: "Sztuka jedzenia"

Prowadzi: Beata Kwiatkowska

Gość: Joanna Keszka (portal "Barbarella.pl")

Data audycji: 29.01.2017

Godzina audycji: 15.34

kul/jsz