MIECZYSŁAW KOSZ "Sygnały. Trio ’68". Premiera albumu w Polskim Radiu

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2025 12:46
Złoto z archiwum Polskiego Radia, czyli pierwsze studyjne nagrania tria Mieczysława Kosza. Kilka kompozycji autorskich, popularne piosenki i… Thelonious Monk!
MIECZYSŁAW KOSZ Sygnały. Trio 68. Premiera albumu w Polskim Radiu
MIECZYSŁAW KOSZ "Sygnały. Trio ’68". Premiera albumu w Polskim RadiuFoto: Mat. pras.

Wydawca: Agencja Muzyczna Polskiego Radia
Premiera: 30.05.2025 r.

Czas po spektakularnym debiucie na festiwalu Jazz Jamboree ’67 był dla Mieczysława Kosza szczęśliwy, wypełniony sukcesami i obietnicami wspaniałej przyszłości. Jako lider tria Kosz najczęściej koncertował i nagrywał z perkusistą Sergiuszem Perkowskim, w przyszłości także utalentowanym malarzem. Ulubionych kontrabasistów miał dwóch: Janusza Kozłowskiego i Jacka Ostaszewskiego, późniejszego założyciela legendarnej grupy Osjan. Kalendarz młodych wirtuozów był napięty, więc, pozostając ze sobą w przyjaźni, grywali z Koszem na zmianę.

Pierwsze trzy utwory na nowej płycie (znane już z wydanej kilka lat temu kompilacji "Piano solo, duo, trio") to autorskie kompozycje Kosza, zarejestrowane w radiowym studiu 28 października 1968 r. z sekcją rytmiczną Kozłowski & Perkowski, krótko po jego powrocie - już jako pierwszoplanowej gwiazdy - na festiwal Jazz Jamboree w Warszawie. Tym razem publikowane są w takiej samej kolejności, w jakiej pianista zrobił to na żywo na estradzie Filharmonii Narodowej. To muzyka śmiała i ponadczasowo nowoczesna, sygnalizująca wielkie artystyczne ambicje, dramaturgicznie i wykonawczo doskonała.

Kolejnych sześć utworów (umowna strona B) to wydawnicza premiera i zapis sesji z 2 lutego 1968 r. Zespół (w sekcji Ostaszewski i Perkowski) gra w bardziej tradycyjny, swingujący sposób. Tak Kosz uwodził słuchaczy: błyskotliwymi interpretacjami polskich i amerykańskich standardów oraz swoim numerem popisowym: arią z operetki "Das Land des Lächelns" ("Kraina uśmiechu"), znaną w Polsce pod tytułem, który najlepiej oddaje ówczesny stosunek publiczności do niewidomego wirtuoza: "Twoim jest serce me".

Wspomina uczestnik sesji, kontrabasista Jacek Ostaszewski: "Miałem 24 lata, za sobą przygodę w Jazz Darings ze Stańką, pracowałem już w zespołach Komedy, Trzaskowskiego, Kurylewicza i Nahornego, akompaniowałem Młynarskiemu, o nagraniach muzyki filmowej i rozrywkowej nie wspominając, wyjeżdżałem na koncerty za granicę. Dzień, w którym nagrywałem z Mietkiem, był dla mnie jak każdy inny, wypełniony muzyką od rana do wieczora. Kosz był świetnie przygotowany. W studiu stał pięknie nastrojony fortepian, pracował z nami kompetentny inżynier dźwięku. Poszło szybko i gładko. Mietek cieszył się wtedy statusem nowej, rozchwytywanej gwiazdy polskiego jazzu. Wyjątkowy okres przeżywał także pod względem emocjonalnym. Zakochał się (później okazało się, że jednak nieszczęśliwie), miał w sobie dużo optymizmu wobec życia i ludzi. I stąd pewnie decyzja, żeby tego dnia nagrać lekki, piosenkowy repertuar".

Autorem współczesnego masteringu - przygotowanego na bazie cyfrowych kopii taśm magnetofonowych przechowywanych w archiwum Polskiego Radia - jest Tadeusz Mieczkowski.

Płyta Polskiego Radia jest drugą z serii prezentującej wcześniej niepublikowane - lub bardzo słabo znane - nagrania Mieczysława Kosza jako solisty, lidera własnego zespołu i sidemana. Ukazuje się na płycie kompaktowej, której okładkę zaprojektował Dawid Ryski. W formie cyfrowej album jest dostępny we wszystkich serwisach streamingowych, także tych oferujących dźwięk w wysokiej rozdzielczości.

 

Traclista:
1. Sygnały (Mieczysław Kosz) 5:35
2. Wspomnienie (Mieczysław Kosz)  8:19
3. Bajka (Mieczysław Kosz)     5:35
4. Bolivar Blues (Theolonious Monk) 4:38
5. What Is This Thing Called Love? (Cole Porter)        2:45
6. Cicha noc (Władysław Szpilman/Roman Sadowski)           4:09
7. Walczyk na cztery ręce (Henryk Kaszyc/Ludwik Starski)   3:17
8. Już nie zapomnisz mnie (Henryk Wars/Ludwik Starski)    4:19
9. Dein ist mein ganzes Herz - Twoim jest serce me (Franz Lehár/Ludwig Herzer/Fritz Löhner-Beda)      2:54

***

Mat. pras.