„Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego ukazało się w 1924, na rok przed śmiercią pisarza. 
 F. Siedlecki, Portret Stefana Żeromskiego, 1925. (fot. Biblioteka Narodowa w Warszawie)
F. Siedlecki, Portret Stefana Żeromskiego, 1925. (fot. Biblioteka Narodowa w Warszawie) 
Książka wywołała wiele dyskusji i sporów. Jedni widzieli w niej poparcie dla komunizmu i rewolucji, inni ostrzegali negację przewrotu. 
Oświadczam krótko, iż nigdy nie byłem zwolennikiem rewolucji, czyli mordowania ludzi przez ludzi z racji rzeczy, dóbr i pieniędzy. (…) Chciałem „uderzyć w sumienie polskie”, wezwać do stworzenia wielkich, wzniosłych, najczyściej polskich, z ducha naszego wyrastających idei. Nie rozumiano ohydy, okropności, tragedii pochodu na Belweder – sceny, przy której pisaniu serce mi się łamało. (Stefan Żeromski)
Pretekstem fabularnym staje się opowieść o życiu młodego człowieka, Cezarego Baryki, urodzonego w Baku, dla którego Polska była mitem i wyidealizowaną legendą z opowieści rodziców. Po powrocie do kraju młody człowiek konfrontuje marzenia z rzeczywistością.
 Jacek Malczewski, „Hamlet polski”
Jacek Malczewski, „Hamlet polski”
Ale w owym nowoczesnym moralitecie, jakim jest „Przedwiośnie”, walka toczy się nie tylko między dwiema ideologiami. Toczy się także między pokusą urody życia a ideałem społecznej służby. Żeromski należał do tych pisarzy, nie tak znowu w polskiej literaturze licznych, którzy urodę życia przedstawiać naprawdę umieli. (J. Kwiatkowski)
W cyklu „Słynne powieści” przypominamy pamiętna interpretację Marka Kondrata zarejestrowaną w 1977 roku.