Teresa Tuszyńska - niebezpieczna dziewczyna z sąsiedztwa

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2013 10:49
- Reżyserowi trudno było opanować jej żywioł. W ogóle nie zależało jej na karierze - mówił o „Tetetce” Kazimierz Kutz. W Dwójce wspominaliśmy zapomnianą aktorkę i modelkę, jedną z genialnych amatorek czasów PRL-u.
Audio
  • Rozmowa o Teresie Tuszyńskiej i innych niezawodowych aktorkach (Dwójka/Rozmowy po zmroku)
Fragment okładki książki Mirosława J. Nowika Tetetka. Wspomnienia o Teresie Tuszyńskiej
Fragment okładki książki Mirosława J. Nowika "Tetetka. Wspomnienia o Teresie Tuszyńskiej"Foto: mat. prasowe/Prószyński Media Sp. z o.o.

Teresa Tuszyńska w historii kina zapisała się rolą w filmie "Do widzenia, do jutra". W latach 70. niespodziewanie wycofała się z publicznego życia. Mając 55 lat zmarła w samotności. - W jej losach zafrapowało mnie to, że amatorka o tak wybitnym talencie i niezwykłej urodzie została tak szybko i łatwo zapomniana - opowiadał Mirosław Nowik, twórca filmu "Teresa Tuszyńska Movie" i autor książki o aktorce pt. "Tetetka". - Gdy zobaczyłem ją w "Tarpanach" Kazimierza Kutza, zacząłem się zastanawiać, czemu nigdy wcześniej jej nie zauważyłem. To był impuls do zajęcia się tą postacią - dodał.

Jednym z gości "Rozmów po zmroku" był Wojciech Plewiński, wybitny fotograf,  pracujący przez wiele lat dla "Przekroju". - Nigdy nie robiłem Tuszyńskiej zdjęć podczas sesji - opowiadał. - Spotkałem ją jednak kiedyś na Jazz Campingu. Najbardziej zapadła mi w pamięć seria zdjęć z bitwy na śnieżki, podczas której Tuszyńska atakowała śniegową twierdzę bronioną przez Romana Polańskiego. To była bardzo waleczna dziewczyna.

- Była niezwykle piękna, niezwykle inteligentna. Dla niektórych mogła być niebezpieczna z powodu swej złośliwości. Miała cięty język, świetnie mi się z nią rozmawiało - mówił Kutz, który łączył się ze studiem telefonicznie. - Była też naturalna i spontaniczna, miała zabawowy stosunek do życia i własnej kariery. Była jak zwierzę, dziewczyna z ulicy. Zupełnie nie była przygotowana do wejścia w nasze środowisko. To sprawiło, że zaczęła mieć problemy z alkoholem i w końcu odeszła od kina.

Filmoznawca Karol Jachymek opowiadał o kontekście czasów, w których świat filmu domagał się nowych, młodych i pięknych twarzy. - Po październiku polska kultura szukała odświeżenia po niedawnych jeszcze obrazach dziewczyn na traktorach - mówił. - To leżało u podstaw tego nowego nurtu, który był zresztą później bardzo krytykowany przez niektórych twórców. Chodziło o to, że rodząca się kultura młodzieżowa potrzebowała nowych idoli, "dziewczyn z sąsiedztwa", postaci  takich samych, jak wszyscy młodzi ludzie.

Zapraszamy do wysłuchania audycji przygotowanej przez Pawła Siwka.

Czytaj także

Polański - osiemdziesiątka bez Hollywood

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2013 15:15
- To najbardziej hollywoodzki z polskich reżyserów, który niestety nie może pracować w Hollywood. Zrobił tam tylko dwa filmy, a jest stworzony do amerykańskiego kina - mówił Jacek Szczerba w Dwójce. Polański kończy 18 sierpnia 80 lat!
rozwiń zwiń
Czytaj także

Inka - bohaterka z oddziału Łupaszki

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2013 11:55
- Bardzo pragnęła, by po wyroku śmierci ktoś bliski dowiedział się, że zachowała się, jak trzeba - mówił historyk Piotr Szubarczyk, który wziął udział w Dwójkowej dyskusji o Danucie Siedzikównie, sanitariuszce 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojciech Eichelberger: musimy zdjąć nogę z gazu

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2013 16:02
- Jeśli nie zwolnimy, będzie katastrofa - mówił w Dwójce znany psychoterapeuta. A dyskutowaliśmy o szaleńczym tempie współczesnego świata i o "prostym życiu" - alternatywie dla tych, którzy nie chcą już uczestniczyć w wyścigu...
rozwiń zwiń