Muzyka jako rozrywka czy przedmiot intelektualnej analizy?

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2013 18:00
Czy dobrze jest robić sobie co jakiś czas – choćby w trakcie wakacyjnego wypoczynku – przerwę w słuchaniu muzyki? Czym jest dla muzyki i dla nas – jej odbiorców – cisza? Odpowiedzi na te pytania szukali autorzy audycji "W kontrapunkcie, czyli za i przeciw".
Audio
  • Czy dobrze jest robić sobie co jakiś czas – choćby w trakcie wakacyjnego wypoczynku – przerwę w słuchaniu muzyki? (W kontrapunkcie, czyli za i przeciw/Dwójka)
Muzyka jako rozrywka czy przedmiot intelektualnej analizy?
Foto: Glow Images/East News

W dawnych wiekach, mniej więcej do początków XIX stulecia, muzyka była częścią wykształcenia ogólnego i stanowiła jeden z filarów kultury europejskiej, równie ważny jak literatura. Dziś, jak pisał w książce Muzyka mową dźwięków Nikolaus Harnoncourt, pozostaje „jedynie ornamentem pozwalającym zapełnić puste wieczory wizytami w operze czy filharmonii, przystrajającym oficjalne uroczystości, czy też – przy wydatnej pomocy radia – wypierającym i ożywiającym ciszę domowej samotności.” Już trzydzieści lat temu ten wybitny austriacki muzyk zastanawiał się, skąd bierze się ów paradoks, polegający na tym, że wokół nas rozbrzmiewa zdecydowanie więcej muzyki niż niegdyś, że otacza nas ona prawie bez przerwy, ale dźwięki nie mają już dla naszego życia żadnego znaczenia, pozostają tylko "miłą ozdóbką”.
Harnoncourt ubolewał nad takim – z perspektywy historycznej godnym pożałowania– stanem rzeczy. W ostatniej audycji przed wakacyjną przerwą chcieliśmy – wraz z Państwem – zastanowić się, czy rzeczywiście powinniśmy się tym martwić. Być może w traktowaniu muzyki jak rozrywki nie ma nic złego? Może sztuka dźwięków po prostu zmieniła swoją funkcję i dziś wymagamy od niej bycia jedynie (aż?) szlachetną rozrywką?

Czy muzyki Bacha, Mozarta i Chopina powinniśmy wyłącznie słuchać (a więc percypować ją nie tylko przy pomocy emocji, lecz także intelektu), czy jednak możemy pozwolić sobie jedynie na jej słyszenie? Jak wpływa na nasze zmysły i umysł sącząca się nieustannie i wszędzie „muzyczna papka”, nazywana „muzakiem”? Czy dobrze jest robić sobie co jakiś czas – choćby w trakcie wakacyjnego wypoczynku – przerwę w słuchaniu muzyki? Czym jest dla muzyki i dla nas – jej odbiorców – cisza? I czy w ogóle można żyć, choćby krótko, bez muzyki?
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy o roli muzyki w naszym życiu.
Audycję przygotowali Marcin Majchrowski i Piotr Matwiejczuk

16 czerwca (niedziela)

Zobacz więcej na temat: MUZYKA
Czytaj także

Quo vadis, fonografio?

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2013 10:42
Jaką rolę powinna odgrywać dziś fonografia? Czy istotniejsze jest dostarczanie melomanom nowoczesnych, zgodnych z obecną estetyką, interpretacji znanych dzieł, czy może odkrywanie utworów i twórców zapoznanych?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kogo nudzą "Cztery pory roku" Vivaldiego?

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2013 16:00
Czy nazywany "Rudym Księdzem" kompozytor jest tylko powielającym ten sam schemat rzemieślnikiem, czy może twórcą wszechstronnym i oryginalnym? O tym dyskutowaliśmy w audycji "W kontrapunkcie, czyli za i przeciw".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Fenomen Wangera

Ostatnia aktualizacja: 02.06.2013 12:50
Kim dzisiaj jest dla nas Ryszard Wagner? Autorem wielkich, epickich dramatów muzycznych czy rozsadnikiem zaraźliwych idei muzycznego nacjonalizmu, które wraz z całą prawie jego sztuką chętnie wzięli na swoje sztandary naziści?
rozwiń zwiń