Mendelssohn w lesie

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2012 23:00
To nowy pomysł Capelli Cracoviensis...
Audio
Mendelssohn w lesie
Foto: sxc.hu/cc

W czwartkowej audycji rozmawialiśmy z Cezarym Tomaszewskim o piątkowej (10 sierpnia) premierze kolejnego nietypowego projektu Capelli Cracoviensis - "Naturzyści", czyli  Mendelssohn w lesie. W opisie przedsięwzięcia czytamy między innymi:

Na koncerty muzyki chóralnej chodzi się z miłości do muzyki chóralnej albo z ciekawości jak można w ogóle chodzić na coś takiego. Chodzi się, żeby się "odchamić", zaprezentować nowy żakiet, poflirtować, uspokoić stargane nerwy, albo wręcz przeciwnie, nerwy stargać.

Do lasu z kolei, chodzi się w celach rekreacyjnych, w poszukiwaniu spokoju, albo dla zdrowia, żeby podziwiać piękne okoliczności przyrody, albo je zaśmiecać. Chodzi się w poszukiwaniu jagód, grzybów tradycyjnych i halucynogennych, albo czarownic, żeby polować, albo kłusować. Żeby uprawiać niedozwolone gdzie indziej praktyki seksualne, ukryć zwłoki, albo zakopać w pudełku po butach, te które już odeszły, albo koniec końców, żeby jak Robinson Crusoe, nauczyć się wszystkiego od początku.

Po barowym Monteverdim, Capella Cracoviensis i Cezary Tomaszewski proponują udział w kolejnym niezwykłym projekcie, tym razem muzyczno-teatralno-rekreacyjnym, łączącym te pomysły na spędzanie wolnego czasu w jedno wydarzenie: "Naturzyści" - połączenie leśnych podchodów z muzyka chóralną i teatrem plenerowym. A wszystko po to, żeby w praktyce zrealizować plan i marzenie genialnego Mendelssohna, który w październiku 1839 roku napisał: "Muzyka jest naturalna dopiero wtedy, kiedy czwórka przyjaciół idąc do lasu na spacer, może zabrać ją ze sobą i w sobie".

Także w piątek odbędzie się premiera spektaklu "Baba Chanel" Nikołaja Kolady w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Na próbie była Iwona Borawska.

"Wybieram Dwójkę" prowadziła Katarzyna Nowak.

9 sierpnia (czwartek)

Czytaj także

Dvořàk pod palcami Giacomettiego

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2012 08:08
Paolo Giacometti to jeden z najbardziej interesujących pianistów wpółczesnych. Nie boi się zapomnianego repertuaru (nagrał wszystkie dzieła frotepianowe… Rossiniego). Tym razem zabrał się za "symfoniczny" koncert czeskiego mistrza.
rozwiń zwiń