Czy Festiwal w Awinionie czekają zmiany?

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2013 16:00
– Duża część publiczności festiwalu liczy na powrót tradycyjnego teatru, czyli opartego na tekście, na słowie, czyli tego, którego obecna dyrekcja festiwalu pokazywała niewiele – mówił Piotr Gruszczyński w audycji "Wybieram Dwójkę".
Audio
  • Piotr Gruszczyński podsumowuje Festiwal teatralny w Awinionie (Wybieram Dwójkę/Dwójka)
Festiwal w Awinionie 2007
Festiwal w Awinionie 2007Foto: Jean-Louis Zimmermann/flickr, lic. cc 2.0

Festiwal Teatralny w Awinionie odbywa się corocznie w sezonie wakacyjnym. Jego pomysłodawcą był Jean Vilar, który zorganizował pierwszą edycję w 1947 roku. Dyrekcja festiwalu w Awinionie zmienia się co 10 lat, w tym roku właśnie dobiegła końca kadencja Hortense Archambault i Vincent Baudriller. Podczas 67 edycji festiwalu frekwencja osiągnęła rekordowe 95 procent, co przekłada się na 128 tysięcy sprzedanych biletów. Dodatkowo 13 tysięcy widzów obejrzało spektakle bezpłatne.
Według Piotra Gruszczyńskiego bardzo ciekawym okazał się spektakl Jérôme Bel - "Cour d'honneur", który na potrzeby przedstawienia na podstawie castingu wybrał 15 widzów, którzy opowiadali o swoich największych przeżyciach podczas tej edycji festiwalu. Niektóre z nich wizualizowały się na scenie, na przykład pod postacią aktora, który przedstawiał fragment swojego monologu.
Bardzo mocnym przeżyciem dla Piotra Gruszczyńskiego było wydarzenie spoza nurtu teatralnego - Brett Bailey południowoafrykański biały artysta wychowany w apartheidzie stworzył instalację/performans żywych obrazów pt. "Exhibit B". Samo słowo "Exhibit” może oznaczać eksponat, a także dowód rzeczowy, tu łączyło ono te dwie funkcje. Tematem przewodnim były relacje między białym i czarnym człowiekiem na przestrzeni dziejów. Wystawę tę polscy widzowie będą mogli obejrzeć już w tym roku podczas Festiwalu Dialog we Wrocławiu.
Z Piotrem Gruszczyńskim rozmawiała Katarzyna Nowak.

Zobacz więcej na temat: Awinion Piotr Gruszczyński
Czytaj także

Czy kapłański, czy błazeński – teatr był wtedy numerem jeden

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2013 09:59
W 2. połowie XIX wieku teatr stanowił najważniejszą z kulturalnych rozrywek. I był bardzo popularny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sezon bez tego naj? Podsumowanie roku teatralnego w Dwójce

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2013 19:08
Jest takie powiedzenie, że jeżeli w roku były dwa dobre, wielkie przedstawienia, to to był sezon udany. - Ten sezon chyba należy do takich, w którym trudno jest wskazać tego naj, naj - mówił Wojciech Majcherek w Dwójce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Koenig: surowy nauczyciel, ale i wyrozumiały przyjaciel

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2013 08:09
- Nie szanował porządnych niemieckich reżyserii, które dawały widzom 5 godzin nudy. Uważał, że teatr nie powinien być celem, tylko środkiem do celu - mówiła w Dwójce o Jerzym Konigu Hanna Baltyn.W piątą rocznicę śmierci wspominaliśmy wybitnego krytyka teatralnego.
rozwiń zwiń