Mali Węgrzy są z ludową tradycją za pan brat

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2013 16:28
– Węgierskie dziecko od trzeciego roku życia uczy się ludowych zabaw, tańców i przyśpiewek. Dzięki temu tworzy się bezpośredni kontakt między tradycją, a dzieckiem – opowiadał w audycji "Źródła" dr Miklós Braun, węgierski choreolog.
Audio
  • Maria Baliszewska rozmawia z dr. Miklósem Braunem o węgierskim modelu edukacji muzyki ludowej (Dwójka/Źródła)
Bla Bartók nagrywa śpiewy chłopów w 1908 roku
Béla Bartók nagrywa śpiewy chłopów w 1908 rokuFoto: Wikipedia domena publiczna/Autor zdjęcia nieznany

Węgierska sztuka ludowa ma bogatą i długą historię. Węgierski model edukacji opiera się na kształceniu dzieci i młodzieży w zakresie sztuki ludowej. Dziś już nie ma okazji do stykania się z tradycją. Żeby pozostał z nią jakikolwiek związek trzeba zaznajamiać węgierskie dzieci z ich korzeniami, żeby je poznawały i akceptowały. Na przełomie XIX i XX wieku, wiedza ta była przekazywana z ojca na syna, ale po II Wojnie Światowej naturalny przekaz umarł, a jego miejsce zajęła edukacja, którą wprowadzono do szkół.

Gość audycji źródła dr Miklós Braun opowiedział jak na Węgrzech powstała edukacja poświęcona przekazywaniu tradycji ludowej. – To zjawisko Węgrzy zawdzięczają dwóm wybitnym postaciom Zoltánowi Kodályemu i Béli Bartókowi. Dokonali wielkiej pracy badawczej i spisali tradycyjne melodie. Ważna jest też ich twórczość oparta na folklorze węgierskim i sukces, który odnieśli dzięki tej muzyce. Dzięki nim uaktywnili się tez badacze tańca ludowego, chcieli by taniec też zajął godne miejsce. Powstało ogromne archiwum i silny ruch ochrony tradycji – mówił gość Marii Baliszewskiej.

Gość "Źródeł" tłumaczył również jak przebiega proces edukacji tanecznej na Węgrzech. – W pierwszym tomie zbioru Kodályego są ludowe zabawy dziecięce i te zapisy wprowadzono jako materiał edukacyjny do przedszkoli i klas początkowych I-III. W efekcie węgierskie dziecko od trzeciego roku życia uczy się ludowych zabaw, tańców i przyśpiewek. Dzięki temu tworzy się bezpośredni kontakt między tradycją, a dzieckiem, które nie jest przymuszane do nauki, po prostu uczy się w naturalny sposób, z radością –  tłumaczył dr Miklós Braun.

Na Węgrzech dzieci uczy się też gry na instrumentach tradycyjnych, system nauczania jest zbliżony do nauki tanecznej. – Nauka szkolna zaczęła się później niż tańca, ponieważ przez długi czas muzyka klasyczna wygrywała z ludową. Najpierw były próby, aby obok gry na instrumentach klasycznych, wprowadzić też grę na instrumentach tradycyjnych, ale teraz już od wielu lat muzyka ludowa-instrumentalna jest równouprawnionym przedmiotem – opowiadał gość Dwójki.

Zobacz więcej na temat: Bela Bartok
Czytaj także

Kwadrat, trójkąt, kółko i romb - tajemnica Sacred Harp

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2013 12:10
– Jako dziecko byłem zmuszany do śpiewu. No cóż, moja rodzina śpiewa od sześciu pokoleń. Przy Sacred Harp trzymają mnie przyjaźnie oraz muzyka – tak o spotkaniu z tym śpiewem opowiadał Richard Ivey, uczestnik II Zjazdu Sacred Harp w Polsce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bubliczki chcą wyjść z folkowego poletka

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2013 20:00
- Chcemy, żeby nie tylko nasza twórczość, ale w ogóle muzyka folkowa dotarła do szerszego grona odbiorców - mówili w Dwójce członkowie zespołu Bubliczki, którzy wydali właśnie swój drugi album "Trubalkan".
rozwiń zwiń