Argentyna posępna i trudna

Ostatnia aktualizacja: 02.06.2011 19:29
Ernesto Sábato był znakomitym fizykiem, napisał trzy powieści, stał się głosem sumienia swojego kraju. W czerwcu skończyłby 100 lat.
Audio

Stosunkowo późno rozpoczął swoją literacką przygodę. Wcześniej Sábato zajmował się, z powodzeniem, fizyką, został profesorem, ale – jak mówił w Dwójkowej audycji Carlos Marrodán Casas – rozwój fizyki nuklearnej skłonił go do rezygnacji z dalszych badań. Nie chciał przykładać ręki do tego, co jego zdaniem niosło przede wszystkim śmierć, stało się dla ludzkości samounicestwiającą bronią.  

Choć zaliczany jest do największych pisarzy iberoamerykańskich, jego dorobek literacki składa się zaledwie z trzech książek, które zresztą łączą się w swoistą trylogię ("Tunel" – 1948; " O bohaterach i grobach" – 1961; "Abbadon, anioł zagłady – 1974). – Może tak mało napisał, bo literatura nie była dla niego najważniejsza – nawet jak zdradził dla niej fizykę – zastanawiał się Carlos Marrodán Casas.

Co byłoby dla Sábato ważniejsze od literatury? Być może działalność społeczna, polityczne zaangażowanie. Ernesto Sábato, przypomnijmy, sympatyzował z ruchami komunistycznymi, później lewicowymi. (W latach 30. miał nawet wyjechać do Moskwy, jednak gdy po drodze - na kongresie w Brukseli - dowiedział się o moskiewskich procesach, zrewidował poglądy). Z kolei w latach 80. przewodniczył pracom Comision Nacional sobre la Desaparicion de Personas (CONADEP), tj. Narodowej Komisji ds. Osób Zaginionych, którą powołał do życia prezydent Argentyny, Raul Alfonsin. Komisja ta przygotowała obszerny raport pt. "Nunca mas" o zbrodniach popełnionych przez juntę wojskową, rządzącą w Argentynie w latach 1976-1982.

Goście Dwójkowej "Zakładki literackiej": Carlos Marrodán Casas oraz Tomasz Pindel (tłumacze literatury hiszpańskojęzycznej) opowiadali zarówno o powieściach Sábato, jak i o pozaliterackiej działalności pisarza. Jednym z tematów rozmowy było zagadnienie… literackiej (kulturowej) przemijalności. Okazuje się, że twórczość Ernesto Sábato, podobnie jak na przykład najsłynniejsza książka innego wielkiego pisarza iberoamerykańskiego Julio Cortázara, może nie wzbudzać już tych czytelniczych emocji, jakie wzbudzała niegdyś. – To taki typ literatury, która jest ważna dla swojego momentu – mówił Tomasz Pindel.

Czy powieści Sábato – ponure i pesymistyczne, bardzo argentyńskie, ale i uniwersalne – straciły dziś na znaczeniu? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy o autorze "Tunelu" – wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w ramce Posłuchaj po prawej stronie.

Zobacz więcej na temat: Argentyna Bruksela Moskwa
Czytaj także

Wojna i pokój między książką a filmem

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2011 18:57
Co lepsze: "Klub Dumas" Pérez-Reverte'a czy "Dziewiąte wrota" Polańskiego? Na czym polega magiczna sztuka przetwarzania literackiego słowa w filmowy obraz, zwana adaptacją?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Miguel de Cervantes "Przygody Don Kichota"

Ostatnia aktualizacja: 17.07.2011 21:12
Adaptacja słynnej powieści o błędnym rycerzu z La Manchy. W roli narratora: Piotr Fronczewski. Zapraszamy od poniedziałku do piątku o 15.30.
rozwiń zwiń