Jeśli wiosna, to... Strawiński

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2011 23:23
"Święto wiosny" Igora Strawińskiego wywołało skandal na premierze. Już po kilku pierwszych dźwiękach publiczność zaczęła protestować tak głośno, że tancerze nie słyszeli muzyki.

Dziś już właściwie nie wiemy, dlaczego "Święto wiosny" Igora Strawińskiego wywołało taki skandal na premierze w roku 1913. Krótkie frazy, dziwna tonalność, motoryka o wyraźnym pulsie, lecz o nieustannie zmieniających się akcentach - to było za wiele dla baletowej publiczności, nawykłej do gładkich ośmiotaktów spod znaku Adama i Delibes'a. Artur Rubinstein wyszedł z teatru nieszczęśliwy, ale, jak wspominał, zaledwie kilka lat później studenci paryskiego Konserwatorium grali tę muzykę, jakby to były etiudy Czernego! Dziś cechy najbardziej kontrowersyjne w okresie powstania dzieła wydają się nam najbardziej pociągającymi. I to właśnie one decydują o poandczasowej wartości "Święta wiosny".
 
"Cantata profana" Beli Bartoka oparta jest na legendzie o ojcu, który uczył myślistwa swych dziewięciu synów. Gdy jednak młodzieńcy udali się do lasu, przemienili się w jelenie. Ojceic odnalazł synów w nowej postaci i, rozpoznawszy ich, błagał, by wrócili do domu. Jednak synowie wybrali nowe życie w puszczy... "Cantata" jest rzadko grywana ze względu na duże trudności wykonawcze.
 
Program wieczoru uzupełnia "Muzyka na smyczki, perkusję i czelestę", dzieło bardzo popularne i chętnie prezentowane. Jest to być może najbardziej rozpoznawalny utwór Bartoka, a to ze względu na wykorzystanie "Muzyki..." w takich filmach jak "Byc jak John Malkowicz" oraz "Lśnienie".
 
Zaprasza Adam Suprynowicz
 
W przerwie koncertu nadamy sudycję Anny Skulskiej: "Andrzej Borejko…muzyka to nie wszystko".


Program
 
Béla Bartók Cantata profana, Muzyka na smyczki, perkusję i czelestę

Igor Strawiński Święto wiosny

Wyk. Attila Fekete – tenor, Michele Kalmandi – baryton, Orkiestra Philharmonia, Chór Gulbenkiana, Esa-Pekka Salonen - dyrygent

(Londyn, 10.02.2011)

4 kwietnia (poniedziałek), godz. 19:00

 

Czytaj także

Wieczór z Bartokiem

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2011 11:13
Yefim Bronfman i Esa-Pekka Salonen uważani są za czołowych interpretatorów muzyki wielkiego Węgra.
rozwiń zwiń