Agata Sapiecha: muzyk powinien znać antenata swojego instrumentu

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2020 11:00
- Gra na instrumentach wcześniejszych dała mi pogląd na ewolucję instrumentu. Taka wiedza umożliwia odkrycie wielu rzeczy. Nie oznacza to, że wszyscy muszą zostawić instrumenty współczesne i grać tylko muzykę dawną, ale rozpoznanie skrzypiec, smyczka i ich idiomów dużo daje - mówiła słynna polska skrzypaczka i pedagog w audycji Cafe "Muza".
Audio
  • Agata Sapiecha o początkach fascynacji muzyką historyczną (Cafe "Muza"/Dwójka)
Agata Sapiecha
Agata SapiechaFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Agata Sapiecha słynie z wykonawstwa muzyki dawnej. Jest też założycielką, dyrektorem i wykładowcą Międzynarodowych Letnich Akademii Muzyki Dawnej w Wilanowie, a także Fundacji Concert Spirituel, której zadaniem jest wspomaganie i promowanie inicjatyw muzycznych z zakresu interpretacji muzyki dawnej.

Wyznała, że jej fascynacje wykonawstwem historycznym zaczęły się od działalności prof. Kazimierza Piwkowskiego, a także festiwalu Schola Cantorum. - Tam powstawało wiele zespołów, wiele osób się przez ten festiwal przewinęło. Również ja zostałam tam zaproszona i to było dla mnie jakimś sygnałem. Pracowałam też przez 10 lat w Operze Kameralnej jako solista-kameralista i grałam wiele recitali, m.in. w Muzeum Miasta Warszawy. Program, który tam przygotowałam, to był Bach, Beethoven i Brahms. I wtedy zaczęłam się zastanawiać, że chyba nie wystarczy po prostu grać na skrzypcach i to wszystko. Zaczęłam szukać jakichś innych dróg - opowiadała Agata Sapiecha.

Zobacz też: Agata Sapiecha i sekrety wokalne muzyki dawnej>>>

Poszukiwania zawiodły ją do Innsbrucka, gdzie światowej sławy skrzypaczka Ingrid Seifert prowadziła swoją klasę. Młoda instrumentalistka postanowiła więc wysłać list z pytaniem, czy mogłaby uczęszczać na jej lekcje. - To była przecież żelazna kurtyna i te wyjazdy normalnie nie były możliwe. Dostałam cudowną odpowiedź, że oczywiście, zapraszają mnie i fundują stypendium. To była ogromna pomoc. Poprosiłam więc dyrektora Sutkowskiego, który zgodził się i podczas festiwalu w Villach pozwolił mi po prostu nie wracać z zespołem. Pamiętam to uczucie, kiedy autokar pojechał z operą, a ja zostałam z dwoma instrumentami – współczesnym i barokowym. I poczułam wiatr w skrzydłach, że nareszcie dotknę tego, o czym tak naprawdę marzyłam - wspominała.

Skrzypaczka mówiła również o swoim stażu artystycznym w Konserwatorium Moskiewskim i wieloletniej współpracy z Simonem Standage. Opowiadała o idiomie instrumentu i ornamentyce utworów. Wspominała także płytę z muzyką ludową "Zaświeć niesiądzu", nagraną z Apolonią Nowak. 

Agata Sapiecha opowiadała także, jak w latach 90. Prowadziła w Dwójce cykl audycji muzycznych. Zdarzało się, że zabierała ze sobą do studia skrzypce i grała na antenie fragmenty różnych utworów. - To były czasy bardzo rozwojowe i bogate duchowo - mówiła. Niedawno skrzypaczka pojawiła się ponownie w radiowej Dwójce, tym razem jako gospodyni audycji "Znacie, to posłuchajcie", w której przedstawiała nam swoje ulubione kompozycje.

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza"

Prowadzi: Klaudia Baranowska

Gość: Agata Sapiecha (polska skrzypaczka i pedagog, założycielka i solistka zespołu Il Tempo, dyrektor i wykładowca Międzynarodowych Letnich Akademii Muzyki Dawnej w Wilanowie)

Data emisji: 19.04.2020

Godzina emisji: 10.00