"Fidelio" to jedyna opera skomponowana przez Beethovena. Wybrzmiewa w niej dramatyzm, emocje oraz ponadczasowe przesłanie o wolności, miłości i poświęceniu. Opowiada historię kobiety, która przebrana za mężczyznę ratuje męża ze szponów tyranii. Wokalnie nikt nie był bardziej konsekwentny niż Tomasz Konieczny jako Pizarro. Był agresywny, a jego głos zawsze wyrażał demoniczną pewność siebie w całym "Ha, welch ein Augenblick" - pisali krytycy w "Opera Wire". Pozostaje jednym z największych talentów aktorskich w Met - recenzował New York Times.
Obok znakomitego Tomasza Koniecznego w roli Don Pizarra usłyszymy między innymi Lise Davidsen w roli Leonory i Davida Butta Philipa jako Florestana. Orkiestrę poprowadzi Susanna Mälkki. Transmisja na antenie Dwójki w sobotę od godziny 18.00.
Czytaj też:
Zachwycająca rola Pizarra w Metropolitan Opera
- Metropolitan Opera jest moją nową sympatią. Jechałem tam z przekonaniem, że będzie to tylko kolejny teatr, w którym wystąpię, natomiast po debiucie okazało się, że to nie tylko praca, ale praca niezwykle przyjemna. Przyjęcie było tak entuzjastyczne i przez publiczność, i przez prasę, że pojawiły się nowe możliwości. Ja sobie życzę jak najwięcej występów w Nowym Jorku - opowiadał kilka lat temu w jednym z wywiadów dla Dwójki.
Zaczęło się od aktorstwa
Tomasz Konieczny urodził się w Łodzi w 1972 roku i początkowo studiował aktorstwo w łódzkiej szkole filmowej. Pracował jako aktor teatralny i brał udział w różnych produkcjach filmowych i telewizyjnych. W tamtym czasie nawet nie przeszło mu przez myśl, by zostać śpiewakiem operowym. - Teatr dramatyczny to było coś, co mi się marzyło, o czym śniłem - przyznał w rozmowie.
Wszystko zmieniło się, gdy wyjechał na studia wokalne do Drezna. Tam wybrał się do Semperoper, gdzie zobaczył pierwszy w swoim życiu spektakl operowy. - Był nie tylko świetnie zaśpiewany, ale również świetnie przez tych śpiewaków zagrany. Wtedy coś się we mnie odblokowało. Zacząłem się tym fascynować - zdradził.
Nauka śpiewu i miłość do Wagnera
Naukę śpiewu rozpoczął w Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie, a kontynuował ją na Uniwersytecie Muzycznym w Dreźnie pod kierunkiem prof. Christiana Elßnera. Zadebiutował w 1997 roku na scenie Opery Poznańskiej partią Figara w "Weselu Figara". Do dziś stworzył około osiemdziesięciu ról operowych, między innymi Osmina w "Uprowadzeniu z seraju" Mozarta, Jochanaana w "Salome" Straussa, Janusza w "Halce" oraz Miecznika w "Strasznym dworze" Moniuszki, Scarpia w "Tosce" Pucciniego i wiele, wiele innych.
Jednak Tomaszowi Koniecznemu szczególnie bliskie są role z oper Richarda Wagnera. Doskonale wyczuwa postacie, potrafi niuansować nawet tych bohaterów, którzy na pierwszy rzut oka wydają się jednoznacznie dobrzy lub źli. Jedną z pierwszych wagnerowskich partii był niezapomniany Wotan z "Walkirii".
- W Operze Wiedeńskiej byłem Wotanem przez dziewięć lat z rzędu. Wydaje mi się, że było to rekordem w skali historycznej. To rola mojego życia, traktuję ją jako bardzo własną, wypracowaną, zatapiam się w niej, zagłębiam. Wotana uważam trochę za członka mojej rodziny - powiedział.
Tomasz Konieczny - śpiewak o międzynarodowej sławie
Tomasz Konieczny swoim wykonawstwem zyskał uznanie nie tylko w Polsce czy Austrii, ale również na całym świecie. - W Austrii uhonorowano mnie w dwójnasób, ponieważ przyznano mi tam obywatelstwo austriackie. Otrzymałem też to wyróżnienie, które dla śpiewaków występujących w niemieckojęzycznym świecie operowym jest najważniejsze, czyli tytuł Österreichischer Kammersänger. To jest taka duma, że człowiek jest bardzo wzruszony, otrzymując to wyróżnienie - przyznał.
Jest jednym z pierwszych polskich artystów, którzy wystąpili na Festiwalu Wagnerowskim w Bayreuth. Jego artystycznym domem jest Wiedeńska Opera Państwowa, chociaż współpracuje z operami na całym świecie. - Jestem bardzo dumny z tego, że należę do stałych gości Opery Wiedeńskiej. Bo Opera Wiedeńska nie jest tylko instytucją - to jest dobro narodowe. Wiedeńczycy kochają swoją operę i całe życie w Wiedniu toczy się wokół niej - podkreślał.
Dyrektor artystyczny Baltic Opera Festival
Tomasz Konieczny jest nie tylko śpiewakiem, ale również organizatorem życia kulturalnego. Od 2023 roku organizuje Baltic Opera Festival, wskrzeszając tym samym przedwojenną tradycję wystawiania dzieł operowych, za sprawą której Sopot w pierwszej połowie XX wieku określany był jako Bayreuth Północy.
- Już sama nazwa mówi, że jest to opera. Nie Estrada czy Scena Leśna tylko Opera Leśna. Znajduje się tam zbudowany jeszcze przed II wojną światową kanał orkiestrowy, który jest przeznaczony do wykonywania dużych dzieł operowych. Przed II wojną światową to były w dużej mierze dzieła Wagnera. Ja jestem wagnerianinem, człowiekiem znanym na świecie z tego, że wykonuje dzieła Wagnera. Odczuwam też swoją rolę w tym, żeby w mojej ojczyźnie tego Wagnera troszeczkę przybliżyć - tłumaczył wybitny śpiewak.
***
am/kor/pg
