Polskie Radio
Section05
mojearchiwum2020 - wyróżnieni

Mateusz Zimny

Po Stefanie Zimnym jego rodzicom, a prapradziadkom Pana Mateusza, pozostało kilka zdjęć, bilet wizytowy, listy przysłane z frontu i... pamięć. W 1920 roku Stefan miał 18 lat. Był komendantem drużyny harcerskiej im. Hetmana Żółkiewskiego w Grodźcu. Gdy rozpoczęła się wojna z bolszewikami, wstąpił jako ochotnik do 11 pułku piechoty. Był wywiadowcą w 5 kompanii. Jego pułk 20 sierpnia dotarł w okolice Dubienki, na linii Bugu, gdzie rozpoczęły się walki z bolszewikami. W połowie września rodzice otrzymali zawiadomienie z PCK. 'Szer. Zimny Stefan dn. 5 IX zaginął pod wsią Bendiugą nad Bugiem. Prawdopodobnie dostał się do niewoli. Umieściliśmy go więc na liście wymiany jeńców, ponieważ takowa rozpoczęta; wkrótce niewątpliwie do kraju powróci'. Ale syn nie wracał. Nadeszła kolejna karta pocztowa. Nieduża, prosta, ze stemplem poczty polowej i pieczęcią 'Dowództwo 5 kompanii 11 pułku piechoty'. Pisana ołówkiem. W prostych, żołnierskich słowach, nadeszła chyba najtragiczniejsza wiadomość, jaką może usłyszeć matka. Zdjęcie portretowe Stefana Zimnego w mundurze harcerskim, ok. 1919 r.</s&am
Zobacz więcej na temat: 

Mateusz Zimny

Do dzisiaj, kiedy Pan Mateusz czyta te słowa, przeszywa Go dreszcz: 'Szanowni Państwo, Przykro nam bardzo, że muszę wypełnić ten smutny obowiązek koleżeńsko-żołnierski i zawiadomić, że syn Wasz Stefan zginął dn. 5 IX b.r. pod wsią Bendiugą nad Bugiem (obok Dubienki)'. Niejedna łza padła na ten kartonik, który przechowywany był w rodzinie jak relikwia. Po latach zabezpieczony taśmą, ukryty w rodzinnych pamiątkach. Rodzina upamiętniła Stefana symbolicznym grobem obok rodziców. Symbolicznym także dla jego młodszego o trzy lata brata, Wacława, który za działalność konspiracyjną w AK został rozstrzelany przez Niemców w 1943 roku w Zgierzu. Na zdjęciu zawiadomienie PCK z Warszawy o zaginięciu, 1920 r.
Zobacz więcej na temat: 

Jacek Gryczka

Piękny przejaw dbałości nie tylko o swoje archiwum rodzinne, ale również odpowiedzialności za archiwalia przejęte wraz z nieruchomością nadesłał Pan Jacek Gryczka z Seroczyna. W 2011 roku zakupił on drewniany budynek mieszkalny w m. Latowicz ok. 70 km od Warszawy. Jest to dom stary 100 - letni. Podczas sprzątania strychu natrafił na liczne przedwojenne gazety prawie w całości poświęcone ostatniej drodze Józefa Piłsudskiego. W domu tym były też książeczki do nabożeństwa tzw. "modlitewniki" w których znajdowały się różne stare obrazki z wizerunkami świętych. W jednym z modlitewników z lat 20-tych ubiegłego stulecia pt. "Dokąd Idziesz, Dokąd Zajdziesz?" Pan Jacek natrafił  na obrazek "Królowa Anielska", który jest przedarty na pół, a z tyłu podklejony dwoma paskami zwykłego papieru, na których jest zapis atramentem "ten obrazek od żołnierza zabitego na Ukrainie za Jarycowem od bolszewików. 20 roku". 
Zobacz więcej na temat: 

Jacek Gryczka

Piękny przejaw dbałości nie tylko o swoje archiwum rodzinne, ale również odpowiedzialności za archiwalia przejęte wraz z nieruchomością nadesłał Pan Jacek Gryczka z Seroczyna. W 2011 roku zakupił on drewniany budynek mieszkalny w m. Latowicz ok. 70 km od Warszawy. Jest to dom stary 100 - letni. Podczas sprzątania strychu natrafił na liczne przedwojenne gazety prawie w całości poświęcone ostatniej drodze Józefa Piłsudskiego. W domu tym były też książeczki do nabożeństwa tzw. "modlitewniki" w których znajdowały się różne stare obrazki z wizerunkami świętych. W jednym z modlitewników z lat 20-tych ubiegłego stulecia pt. "Dokąd Idziesz, Dokąd Zajdziesz?" Pan Jacek natrafił  na obrazek "Królowa Anielska", który jest przedarty na pół, a z tyłu podklejony dwoma paskami zwykłego papieru, na których jest zapis atramentem "ten obrazek od żołnierza zabitego na Ukrainie za Jarycowem od bolszewików. 20 roku". 
Zobacz więcej na temat: 

Anna Sasal, Andrzej Ślufarski

Zdjęcie przedstawia dziadka Józefa Jankowskiego ur.06.10.1896r. w Przysusze, który uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1919-1921r. Przesyłam też 5 wybranych stron książeczki wojskowej. Niestety nie miałam okazji poznać dziadka, gdyż zmarł rok przed moimi narodzinami. Książeczkę wojskową pieczołowicie przechowywał mój tata. Nadesłana pamiątka jest wyjątkowo wzruszającym świadectwem rodzinnej troski o jedyne zachowane pamiątki po służbie wojskowej przodka. Z uratowanych archiwaliów można stwierdzić, że Józef Jankowski od 1919 roku służył w 11 Pułku Piechoty, odbywając cały szlak bojowy aż pod Białą Cerkiew, jako strzelec i celowniczy ciężkiego karabinu maszynowego. Zachowanie tych rodzinnych relikwii klasyfikuje rodzinę Państwa Jankowskich, Ślufarskich i Sasnali bardzo wysoko w kwestii świadomości historii, co jest szczególnie ważne dla utrzymania lokalnej tożsamości.
Zobacz więcej na temat: 

Anna Sasal, Andrzej Ślufarski

Zdjęcie przedstawia książeczkę wojskową dziadka Józefa Jankowskiego ur.06.10.1896r. w Przysusze, który uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1919-1921r. Niestety nie miałam okazji poznać dziadka, gdyż zmarł rok przed moimi narodzinami. Książeczkę wojskową pieczołowicie przechowywał mój tata. Nadesłana pamiątka jest wyjątkowo wzruszającym świadectwem rodzinnej troski o jedyne zachowane pamiątki po służbie wojskowej przodka. Z uratowanych archiwaliów można stwierdzić, że Józef Jankowski od 1919 roku służył w 11 Pułku Piechoty, odbywając cały szlak bojowy aż pod Białą Cerkiew, jako strzelec i celowniczy ciężkiego karabinu maszynowego. Zachowanie tych rodzinnych relikwii klasyfikuje rodzinę Państwa Jankowskich, Ślufarskich i Sasnali bardzo wysoko w kwestii świadomości historii, co jest szczególnie ważne dla utrzymania lokalnej tożsamości.
Zobacz więcej na temat: 

Anna Sasal, Andrzej Ślufarski

Zdjęcie przedstawia książeczkę wojskową dziadka Józefa Jankowskiego ur.06.10.1896r. w Przysusze, który uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1919-1921r. Niestety nie miałam okazji poznać dziadka, gdyż zmarł rok przed moimi narodzinami. Książeczkę wojskową pieczołowicie przechowywał mój tata. Nadesłana pamiątka jest wyjątkowo wzruszającym świadectwem rodzinnej troski o jedyne zachowane pamiątki po służbie wojskowej przodka. Z uratowanych archiwaliów można stwierdzić, że Józef Jankowski od 1919 roku służył w 11 Pułku Piechoty, odbywając cały szlak bojowy aż pod Białą Cerkiew, jako strzelec i celowniczy ciężkiego karabinu maszynowego. Zachowanie tych rodzinnych relikwii klasyfikuje rodzinę Państwa Jankowskich, Ślufarskich i Sasnali bardzo wysoko w kwestii świadomości historii, co jest szczególnie ważne dla utrzymania lokalnej tożsamości.
Zobacz więcej na temat: 

Wojciech Gardoliński

Pan Wojciech Gardoliński przesłał skany swoich pamiątek rodzinnych związanych z jego ukochanym dziadkiem por. Wincentym Naporskim. Napisał: "Najcenniejsza z pamiątek po moim ukochanym dziadku (wtedy mówiło się „dziadzia”), poruczniku Wincentym Naporskim to jego Dziennik Bojowy z maja 1920". Na zdjęciu: Wybrane pamiątki w tym Dziennik Bojowy por. Wincentego Naporskiego z maja 1920, odtworzony z notatek podczas pobytu w szpitalu – foto okładki, pierwszej strony tekstu oraz Krzyż Powstania Wielkopolskiego i zdjęcie zbiorowe oficerów 68 p.p. we Wrześni zrobione w latach 1921-24.
Zobacz więcej na temat: 

Wojciech Gardoliński

Pan Wojciech Gardoliński przesłał skany swoich pamiątek rodzinnych związanych z jego ukochanym dziadkiem por. Wincentym Naporskim. Napisał: "Najcenniejsza z pamiątek po moim ukochanym dziadku (wtedy mówiło się „dziadzia”), poruczniku Wincentym Naporskim to jego Dziennik Bojowy z maja 1920". Zdjęcia por. Wincentego Naporskiego z lat 1919-21. Też przy szkoleniu żołnierzy. Zdjęcie podczas mszy polowej (na froncie 1920 ?). Zdjęcie w Jachimowszczyźnie na froncie w oczekiwaniu na walki III/68 p.p. zrobione w maju 1920.
Zobacz więcej na temat: 

Wojciech Gardoliński

Pan Wojciech Gardoliński przesłał skany swoich pamiątek rodzinnych związanych z jego ukochanym dziadkiem por. Wincentym Naporskim. Napisał: "Najcenniejsza z pamiątek po moim ukochanym dziadku (wtedy mówiło się „dziadzia”), poruczniku Wincentym Naporskim to jego Dziennik Bojowy z maja 1920". Zdjęcia por. Wincentego Naporskiego z lat 1919-21. Też przy szkoleniu żołnierzy. Zdjęcie strony pierwszej przepisanego na maszynie tekstu relacji z działań na froncie z maja 1920, z części drugiej Dziennika Bojowego.
Zobacz więcej na temat: 

Wojciech Gardoliński

Pan Wojciech Gardoliński przesłał skany swoich pamiątek rodzinnych związanych z jego ukochanym dziadkiem por. Wincentym Naporskim. Napisał: "Najcenniejsza z pamiątek po moim ukochanym dziadku (wtedy mówiło się „dziadzia”), poruczniku Wincentym Naporskim to jego Dziennik Bojowy z maja 1920". Zdjęcia por. Wincentego Naporskiego z lat 1919-21. Też przy szkoleniu żołnierzy. Zdjęcie fragmentu przepisanego na maszynie tekstu przejmującej poezji z lat 1917-1918, też własnej, zawartej w części pierwszej Dziennika Bojowego – przejmująca liryka, w tym wiersz – poemat, pisany po śmierci przyjaciela (nigdzie nie publikowane).
Zobacz więcej na temat: 

Wojciech Gardoliński

Pan Wojciech Gardoliński przesłał skany swoich pamiątek rodzinnych związanych z jego ukochanym dziadkiem por. Wincentym Naporskim. Napisał: "Najcenniejsza z pamiątek po moim ukochanym dziadku (wtedy mówiło się „dziadzia”), poruczniku Wincentym Naporskim to jego Dziennik Bojowy z maja 1920". Zdjęcia por. Wincentego Naporskiego z lat 1919-21. Też przy szkoleniu żołnierzy. Zdjęcie ze ślubu por. Wincentego Naporskiego i Władysławy Schauer w Chojnicy, notatka ze Słowa Pomorskiego z listą gości – w tym świadkowie gen. Jasiński i gen. Taczak.
Zobacz więcej na temat: