Polskie Radio
Section05

wyłączenie banerów

"Souvenir de Paganini"

24 maja 1829 r. z okazji koronacji cara Mikołaja I na króla Polski, odbył się na Zamku Królewskim uroczysty koncert pod dyrekcją Karola Kurpińskiego, w którym obok orkiestry, chóru i śpiewaków wystąpiło dwóch wielkich skrzypków: Karol Lipiński i Nicolo Paganini. Chopin z największym zainteresowaniem chłonął grę i kompozycje włoskiego wirtuoza, w których niemałe wrażenie wywarło na nim nowatorstwo stylu oraz wspaniała technika gry skrzypcowej. Postawa Paganiniego utwierdziła go także w zamiarze poświęcenia się jednemu, ukochanemu przez siebie instrumentowi, fortepianowi. ObecnośćChopina na koncertach sławnego Włocha zaowocowała trzyminutową kompozycją, pośmiertnie wydaną jako "Souvenir de Paganini". (sd)
Zobacz więcej na temat: 

Cudowne rodzeństwo

Dom Wieniawskich był prawdziwym lubelskim salonem. Odwiedzali go wybitni artyści. Odbywały się tu koncerty, spotkania literackie i dyskusje. W takiej atmosferze wychowywał się Józef Wieniawski oraz dwóch jego braci - Julian oraz Henryk. Pianista i kompozytor, pisarz i publicysta oraz wybitny skrzypek - wirtuoz, kompozytor. O tym pierwszym, najmłodszym z braci, wspomnimy w dzisiejszej audycji, proponując Państwu wysłuchanie jego 'Sonaty E-dur' op. 26. START EMISJI: g. 7:00. 
Zobacz więcej na temat: 

Piękne, marzycielskie i pełne wdzięku - na wskroś Chopinowskie

23 maja 1837 r. w „Neue Zeitschrift für Musik” Robert Schumann napisał o "Rondzie a la Mazur" op. 5 Chopina: „Rondo zostało zapewne napisane już w osiemnastym roku życia, ale ukazało się dopiero niedawno. Wielką młodość kompozytora można odgadnąć co najwyżej w kilku zagmatwanych miejscach, z których nieprędko zdoła się wyplątać (np. na końcu s. 6), poza tym Rondo jest na wskroś Chopinowskie, zatem piękne, marzycielskie i pełne wdzięku”. Nieco później Schumann napisał: „Chopin zupełnie już nie umie skomponować niczego, przy czym już w siódmym, ósmym takcie nie wołałoby się „to jego!”. (sd)
Zobacz więcej na temat: 

Mieczysław Horszowski

Pianista, kameralista, pedagog. Był uczniem Henryka Melcera, Adama Sołtysa, Stanisława Niewiadomskiego, a w Wiedniu kształcił się pod kierunkiem Teodora Leszetyckiego. Jako pianista debiutował w 1900 roku w Wiedniu, w Warszawie wystąpił po raz pierwszy w Filharmonii Warszawskiej w 1904. Koncertował w Europie, Ameryce Południowej i Stanach Zjednoczonych; w 1906 zadebiutował w Carnegie Hall. W 1940 roku przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie nauczał w Juilliard School of Music, następnie w Curtis Institute of Music w Filadelfii. Ostatni jego występ odbył się 31 października 1990 w Filadelfii, miał wówczas 98 lat. Obchodzimy dzisiaj 26. rocznicę śmierci Mieczysława Horszowskiego. POCZĄTEK EMISJI: g. 18:00. 
Zobacz więcej na temat: 

Prośba o aprobatę

22 maja 1839 r. Juliusz Słowacki chcąc, by francuski przekład "Anhellego" autorstwa Gaszyńskiego, dostał się do „Revue des Deux Mondes”, wysłał do niego list: „Dla twego Anhellego najlepsza byłaby droga przez Chopina do pani Sand, przez panią Sand do „Revue des Deux Mondes”. Pani Sand może by sobie dziełko upodobała”. Gaszyński poszedł za radą poety i złożył wizytę pisarce, która jednak „nie upodobała sobie” przekładu Anhellego. Dzieło to nie ukazało się w żadnym francuskim czasopiśmie. Stało się to zapewne dlatego, że Chopin nie lubił Słowackiego, uważając go za miernego poetę. Wiadomo było też, że każdy kto nie cieszył się sympatią Chopina, nie mógł liczyć na protekcję George Sand. (sd)
Zobacz więcej na temat: