- W tym roku oscarowa gala odbyła się po raz 96.
- To, co rozpoczęło się w 1929 roku jako branżowy bankiet, przerodziło się w wystawną ceremonię z czerwonym dywanem.
- Historię Oscarów opisał amerykański dziennikarz Michael Schulman.
- Książkę "Oscarowe wojny. Historia Hollywood pisana złotem, potem i łzami" przełożył Jan Dzierzgowski.
Kim jest Michael Schulman - autor książki "Oscarowe wojny"?
"Oscarowe wojny. Historia Hollywood pisana złotem, potem i łzami" to niezwykła kronika najbardziej prestiżowej nagrody filmowej, obfitująca w osobiste dramaty - niektóre już kultowe, inne nigdy wcześniej nieujawnione - które rozgrywały się na scenie i poza nią. Michael Schulman napisał ją po tym, jak na gali w 2017 roku pomylono koperty ze zwycięzcami.
- Schuman od dzieciństwa był oscarowym maniakiem, więc pewnie pomysł na taką książkę przyszedł mu do głowy dużo wcześniej. Zwłaszcza że już w 2016 roku jego macierzysta redakcja, czyli „New Yorker”, zleciła mu napisanie artykułu na temat kampanii "Oscars So White" krytykującej brak różnorodności - opowiada Jan Dzierzgowski, tłumacz książki. - Dziennikarz postanowił spojrzeć na Oscary przez pryzmat popkultury, ale także jak na pole bitwy, na którym jak w soczewce widać historię Hollywood.
Hollywood jako "siedlisko zła"
Pierwsza oscarowa gala odbyła się w 1929 roku w Hollywood Roosevelt Hotel. Trwała 15 minut i uczestniczyło w niej 250 osób.
OSCARY 2024 w Polskim Radiu - sprawdź szczegóły >>>
- W drugiej połowie lat 20. XX wieku Hollywood świetnie sobie radziło, ale miało reputację "siedliska zła", co zawdzięczało działalności chrześcijańskich i konserwatywnych organizacji. Drugim poważnym problemem było to, że pracownicy techniczni zaczęli zrzeszać się w związkach zawodowych, co oznaczało, że trzeba im będzie więcej płacić - wyjaśnia gość Czwórki. - Utworzenie Akademii Filmowej i ufundowanie nagród miało to zmienić. Związki zawodowe jednak powstały, Amerykańska Akademia Filmowa prawie się rozpadła, ale uratowały ją Oscary.
21:51 CZWÓRKA Czarno na zoltym - oscarowe wojny 10.03.2024.mp3 "Oscarowe wojny" - o książce Michaela Schulmana opowiada jej tłumacz Jan Dzierzgowski (Czarno na żółtym/Czwórka)
Oscary w trakcie II wojny światowej
Oscarowe gale odbywały się także w trakcie II wojny światowej. Wtedy to laureaci dostawali statuetki z gipsu. - W latach 30. właściwie nie robiło się filmów, które krytykowałyby to, co dzieje się w Europie. Były nieśmiałe próby, ale studia filmowe same się z tego wycofywały. Producenci żydowskiego pochodzenia bali się zarzutów o upolitycznianie kina. Poza tym Niemcy były wtedy dużym rynkiem zbytu dla amerykańskich produkcji - wspomina rozmówca Weroniki Puszkar. - Sytuacja zaczyna się zmieniać na początku lat 40. Wtedy to powstaje świetny "Korespondent zagraniczny" Hitchcocka, ale jedyny film o tej tematyce, który zarabia pieniądze, to "Dyktator" Chaplina. Natomiast w 1942 roku, po ataku na Pearl Harbor, już wszyscy chcą oglądać filmy wojenne. Wtedy też walkę o Oscara przegrywa jedno z arcydzieł kina - "Obywatel Kane" Orsona Wellesa.
Legendę Hollywood budują skandale
To, co rozpoczęło się jako branżowy bankiet, przerodziło się w wystawną ceremonię z czerwonym dywanem i tłumem fotoreporterów. I ze skandalami, o których mówi się najgłośniej. - Hollywood zawsze stara się, żeby ich nie zabrakło. Czasami jest to zaplanowana strategia marketingowa, a czasami sytuacje, które wymykają się spod kontroli i szkodzą branży filmowej - przyznaje Jan Dzierzgowski. - Na gali w 1973 roku Marlo Brando otrzymał Oscara za rolę w "Ojcu chrzestnym". Nie przyjął go w geście politycznym, za to na scenę wysłał aktywistę reprezentującą rdzennych Amerykanów, która wytłumaczyła decyzję aktora.
W tym roku Oscary zostały wręczone po raz 96. Gala odbyła się w nocy z 9/10 marca. W tym roku najwięcej nominacji, bo aż 13, otrzymał "Oppenheimer" Christophera Nolana, który przedstawia losy twórcy bomby atomowej. Tuż za nim z 11 nominacjami znalazły się "Biedne istoty" w reżyserii Yorgosa Lanthimosa z Emmą Stone w roli głównej oraz "Czas krwawego księżyca" Martina Scorsese, który otrzymał 10 nominacji. Z kolei "Barbie" Grety Gerwig ubiegała się o osiem statuetek, a "Maestro" Bradleya Coopera o siedem. Podczas ceremonii rozdania Oscarów nie zabrakło także brytyjsko-polsko-amerykańskiej koprodukcji "Strefa interesów" Jonathana Glazera, która została dostrzeżona w pięciu kategoriach i otrzymała dwie statuetki.
Zobacz także:
***
Tytuł audycji: "Czarno na żółtym"
Prowadzący: Weronika Puszkar
Gość: Jan Dzierzgowski (autor przekładu "Oscarowe wojny. Historia Hollywood pisana złotem, potem i łzami" Michaela Schulmana)
Data emisji: 10.03.2024
Godzina emisji: 12.14
kul/wmkor