"Tár". Cate Blanchett dyryguje filmem

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2023 17:20
- Po kilkunastu latach przerwy Todd Field wraca do pełnego metrażu i opowiada historię wybitnej dyrygentki, która ma u stóp cały świat. Robi to jednak w taki sposób, że z każdą minutą widz odczuwa większy niepokój i czuje się coraz mniej komfortowo - o filmie "Tár" opowiada krytyk Błażej Hrapkowicz. 
Reżyser Todd Field i odtwórczyni roli głównej - aktorka Cate Blanchett - na brytyjskiej premierze filmu Tr. - styczeń 2023 rok.
Reżyser Todd Field i odtwórczyni roli głównej - aktorka Cate Blanchett - na brytyjskiej premierze filmu "Tár". - styczeń 2023 rok. Foto: PAP/PA Wire/Yui Mok

"To jest film Cate Blanchett"

Obraz otrzymał sześć nominacji do Oscara i jest jednym z najbardziej dyskutowanych kandydatów do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Za reżyserię i scenariusz "Tár" odpowiada Todd Field - twórca "Małych dzieci" i "Za drzwiami sypialni", w których dokonywał odważnej wiwisekcji małych amerykańskich społeczności. W filmie, którego scenariusz powstał specjalnie dla Cate Blanchett, analizuje zmieniającą się naturę władzy, jej wpływ i trwałość we współczesnym świecie. - To jest jej film, skrojony pod wrażliwość i talent aktorki. Widzę w tej postaci moce granej przez Blanchett Galadrieli z "Władcy Pierścieni". I przyznam się, że w roli Lydii Tár zobaczyłem tę aktorkę na nowo - mówi krytyk Sebastian Smoliński. Zachwyt podzielają też inni znawcy filmu, którzy nie mają wątpliwości, że Blanchett stworzyła jedną z najlepszych jak dotąd postaci w swojej karierze, na dodatek w filmie sama gra na fortepianie i dyryguje drezdeńskimi filharmonikami. - To, w jaki sposób gra twarzą, w jaki sposób się porusza i jak mowa jej ciała zmienia się, kiedy zostaje strącona z piedestału, to wszystko jest bardzo dobrze poprowadzone - przyznaje Błażej Hrapkowicz. - Jako dawny słuchacz muzyki klasycznej bałem się, że sceny prób wypadną karykaturalnie, ale nic takiego się nie stało. Jej kreacja całkowicie mnie porwała - dodaje Sebastian Smoliński.

Tár - zwiastun finałowy | TYLKOHITY

Głęboki portret psychologiczny ze skrawków informacji

Blanchett gra Lydię Tár - powszechnie uważaną za jedną z największych żyjących kompozytorek i dyrygentek i pierwszą w historii kobiet główną dyrygentkę wielkiej niemieckiej orkiestry. Wraz z żoną, koncertmistrz orkiestry, Sharon Goodnow (w tej roli Nina Hoss), wychowuje córkę Petrę. Lydia jest również współzałożycielką programu mentorskiego dla młodych dyrygentek. Osobista asystentka Lydii, jej była studentka Francesca (Noémie Merlant), ma nadzieję, że pewnego dnia Lydia awansuje ją na asystentkę dyrygenta. Kiedy Lydia zostaje oskarżona o niewłaściwe zachowanie, jej niezmącone dotąd kariera i życie prywatne zaczynają się układać w nową konfigurację. - Widz do końca nie wie, co Lydia naprawdę zrobiła, albo czego nie zrobiła. Obserwujemy bohaterkę w różnych sytuacjach, dostajemy jej głęboki portret psychologiczny, ale przyczyny oskarżenia poznajemy tylko w skrawkach - zauważa autor audycji. - Być może reżyserowi chodziło o to, żeby zbudować obraz współczesnego świata, w którym poruszamy się między strzępkami informacji.  

Zobacz też:

Nowa wizja dyrygentury

- Środowisko muzyczne mocno zareagowało na ten film. Zwłaszcza kobiety, które za pulpitem nie chcą powielać zachowań dyrygentów. Tymczasem Tár jest w centrum kadru i kiedy wychodzi przed orkiestrę, zaczyna się jej spektakl. Bo nie do końca wie, jak mogłaby się inaczej zachować. I film Todda Fielda może być początkiem dyskusji o tym, jakie zmiany mogłyby albo nawet powinny zajść w tej prestiżowej, ale i bardzo konserwatywnej dziedzinie sztuki - podsumowuje gość „Hrapkowidza”. 

Posłuchaj
22:38 CZWÓRKA Hrapkowidz - tar 26.02.2023.mp3 O filmie "Tár" rozmawiają krytycy Błażej Hrapkowicz i Sebastian Smoliński (Hrapkowidz/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Hrapkowidz

Prowadzi: Błażej Hrapkowicz

Gość: Sebastian Smoliński (krytyk filmowy)

Data emisji: 26.02.2023

Godzina emisji: 14.16

kul

Czytaj także

Tydzień Kina Hiszpańskiego - co w programie?

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2023 15:40
Wiosną tego roku będzie się można udać w kolejną filmową podróż przez Półwysep Iberyjski, od stołecznego Madrytu przez Galicję i Kraj Basków po Katalonię i Andaluzję. - Kino jest najlepszą reprezentacją świata latynoamerykańskiego i hiszpańskiego. Filmy z tamtych rejonów polecam każdemu - mówi Piotr Kobus, organizator Tygodnia Kina Hiszpańskiego. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Tata" - czułe kino drogi Anny Maliszewskiej

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2023 12:40
- To kino drogi, które opowiada o podróży tytułowego taty z córką i jej przyjaciółką na Ukrainę. "Tata" to także opowieść o relacji ojcowskiej bez więzów krwi i o polsko-ukraińskiej więzi - o filmie Anny Maliszewskiej opowiada krytyk Błażej Hrapkowicz.
rozwiń zwiń