- Michał Teklak jest twórcą profilu kulinarnego w mediach społecznościowych.
- Kuchnią i kulinariami zainteresował się już w gimnazjum.
- Praktykę w przyrządzaniu dań zdobywał w szkole gastronomicznej i restauracjach.
- W rozmowie z Martą Hoppe Michał opowiada o przepisach i swoich inspiracjach.
Michał Teklak jest twórcą profilu kulinarnego, jego hasłem rozpoznawczym jest powitanie "Cześć, serduszka".
- Jakoś trzeba się wyróżnić, bo rzeczywiście twórców internetowych i ludzi, którzy gotują i pokazują to w sieci, jest mnóstwo - mówi Michał w Czwórce. - Dobrze wyróżniać się nie tylko wyglądem czy tekstem, ale przede wszystkim przepisami. W internecie jest ich dużo, niektóre są praktycznie takie same lub bardzo podobne. Więc trzeba się jakoś wyróżnić, bazować nie tylko na trendach, ale prezentować swoje autorskie receptury.
Michał Teklak - kiedy zainteresował się gotowaniem?
Michał zainteresował się kucharzeniem, gdy miał 13 lat. Poszedł do szkoły gastronomicznej, jednak stwierdził, że praktyka daje najlepsze efekty. - Zacząłem więc pracować w restauracjach, i tam nauczyłem się najwięcej - opowiada.
Jego ulubione smaki to kuchnia azjatycka. - Lubię kuchnię japońską, ale szczególne koreańską. To zdecydowanie moje ulubione jedzenie - tłumaczy gość Czwórki. - No i tam można poszaleć.
Michał Teklak - skąd czerpie inspirację
Fascynację orientalnymi aromatami widać w mediach społecznościowych Michała. Pokazuje tam między innymi, jak wyczarować smaczne, egzotyczne dania w mgnieniu oka. Skąd czerpie inspirację? Jak mówi, czasem pomysły "przychodzą same".
- Z reguły robię tak, że po prostu idę do sklepu, wybieram trzy produkty i wokół tych składników buduję cały przepis - opowiada. - Czerpię też z internetu, i gdy jakiś przepis mnie zaciekawi, staram się go zrobić po swojemu, trochę zmienić. Więc tak naprawdę te inspiracje częściowo są z głowy. Czasami inspiracją mogą być różne niekojarzone z jedzeniem rzeczy, np. natura. Jak się zobaczy jakiś ładny ogród, to taki widok też potrafi bardzo zainspirować do gotowania.
Jak zrobić kimchi?
Michał w Czwórce podzielił się kilkoma przepisami. Jak na fana kuchni azjatyckiej przystało, nie mogło zabraknąć czegoś z tego podwórka.
- Bardzo lubię kimchi, czyli azjatycką kapustę kiszoną. Spotykam się z różnymi wersjami, np. z buraka. Jest ono super, ale takie najbardziej klasyczne to jest kapusta, marchewka, rzodkiew biała i do tego marynata - tłumaczy gość Czwórki. - Trzeba mieć nieco cierpliwości, żeby delektować się jego smakiem. Wszystko jednak zależy od upodobań. Ja np. lubię bardzo mocno fermentowane kimchi, więc z reguły czekam nawet trzy tygodnie. Niektórym smakuje lekko fermentowane, i takie można już jeść po tygodniu.
Jak tłumaczy gość Marty Hoppe, kimchi to świetny dodatek do dań. - Można na jego bazie robić sosy. Można z niego zrobić koreański gulasz czy zupę - podpowiada Michał Teklak. - Jednym słowem do wielu rzeczy się nadaje.
19:20 CZWORKA/Czwórka do piątej - Teklak kuchnia 29.03.2024.mp3 Michał Teklak o swojej pasji kulinarnej oraz inspiracjach (Czwórka do piątej/Czwórka)
***
Tytuł audycji: Czwórka do piątej
Prowadzi: Weronika Puszkar
Gość: Michał Teklak (twórca profilu kulinarnego)
Data emisji: 29.03.2024
Godzina emisji: 14.15
aw/wmkor