Historia

Prof. Davies: ZSRR brał udział w II wojnie światowej od 1939 r.

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2015 21:38
Profesor Norman Davies przypomniał w Moskwie, że ZSRR brał udział w II wojnie światowej od samego początku, tj. od 1939 roku, a nie - jak twierdziła historiografia sowiecka i wciąż twierdzi historiografia rosyjska - od 1941 roku.
Audio
  • Rosjanie oceniają II wojnę światową przez pryzmat radzieckiej propagandy. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
Prof. Norman Davies
Prof. Norman DaviesFoto: PAP/Andrzej Hrechorowicz

Davies mówił o tym podczas wykładu "Kto wygrał II wojnę światową?", który wygłosił w Ambasadzie RP w Moskwie. Światowej sławy historyka brytyjskiego przyszli posłuchać rosyjscy historycy, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i dziennikarze. Davies przyjechał do Moskwy, aby zebrać materiały do kolejnej książki - na temat armii Andersa - nad którą właśnie pracuje.
Historyk ocenił, że odpowiedź na postawione w tytule wykładu pytanie jest prosta: II wojnę światową wygrała Wielka Koalicja; problemem są tylko proporcje określające wkład poszczególnych państw w to zwycięstwo. Davies przypomniał, co na ten temat powiedział kiedyś Stalin: "Brytyjczycy dali czas, Amerykanie - pieniądze, a my - krew".

Serwis specjalny II wojna światowa >>>
Profesor podkreślił, że wszystkie narody mają swoje, pełne mitów wersje roli, jaką ich kraje odegrały w II wojnie światowej. Jednym z takich mitów - jak wskazał - jest ten, iż dla Rosji wojna zaczęła się od napaści Niemiec hitlerowskich w czerwcu 1941 roku.
Zdaniem Daviesa trudno jednoznacznie powiedzieć, kto był zwycięzcą w II wojnie światowej. Jako przykład wymienił Polskę, której żołnierze - jak zauważył - walczyli na wszystkich frontach; która procentowo poniosła największe straty w ludziach i która - choć była członkiem wielkiej koalicji - nie uczestniczyła w paradzie zwycięstwa w Londynie w czerwcu 1946 roku. Historyk zaznaczył przy tym, że Polska straciła w wyniku wojny więcej ziem niż Niemcy.

"Czerwonoarmiści nie byli wolni"
Mówiąc o roli Armii Czerwonej w wyzwoleniu Europy, profesor oświadczył, że "owoce wolności do Europy Wschodniej przynieśli żołnierze, którzy sami nie byli wolni".
Davies nie zgodził się z często powtarzaną opinią, że największymi kolaborantami w czasie II wojny światowej byli Ukraińcy. Przypomniał, że choć Ukraińcy są dużym narodem, Niemcy zdołali utworzyć z nich tylko jedną dywizję Waffen SS, podczas gdy z innych narodów niekiedy po kilka. Podkreślił przy tym, że nie było jedynie polskiej i żydowskiej dywizji Waffen SS.
- Nie można mówić tylko o Waffen SS Galizien. A co z banderowcami i UPA? - próbował mu oponować profesor Michaił Miagkow z Rosyjskiego Towarzystwa Wojskowo-Historycznego. - Spośród obywateli ZSRR walczących po stronie Hitlera Ukraińcy wcale nie stanowili największej grupy. Wystarczy przypomnieć jedno nazwisko: Własow - odpowiedział Davies.
Z kolei Irina Wielikanowa z Muzeum Współczesnej Historii Rosji nie zgodziła się z opinią profesora, że żołnierze Armii Czerwonej nie przynieśli Europie wolności, gdyż sami nie byli wolni. - My broniliśmy swojej ojczyzny. Dla nas to była Wielka Wojna Ojczyźniana - podkreśliła. - Proszę wybaczyć, ale ludzie radzieccy nie byli tak wolni, jak pani raczyła zasugerować - odpowiedział jej prowadzący dyskusję inny rosyjski historyk Andriej Zacharow.

"Oddzielić historię od polityki"
Po spotkaniu Davies powiedział polskim dziennikarzom, że jest bardzo zadowolony z jego przebiegu. Temperaturę dyskusji tłumaczył tym, że "zwycięstwo w 1945 roku jest jedynym zwycięstwem w historii, które Rosjanom zostało". - Wszystkie inne poszły w siną dal - powiedział.
Profesor ocenił, że w pytaniach rosyjskich historyków słychać było echa dawnej polityki. - Historiografia sowiecka tłumaczy początek wojny nie paktem Ribbentrop-Mołotow, lecz Monachium i polityką appeasementu - zauważył. Davies podkreślił także, iż "trzeba oddzielić historię od polityki". - Historyk musi mieć odwagę. Bez rozmowy nie posuniemy się naprzód - wskazał.

PAP, to

Czytaj także

Rosja oskarża Zachód o fałszowanie historii

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2015 18:59
Rada Federacji, izba wyższa rosyjskiego parlamentu, przyjęła uchwałę potępiającą "fałszowanie historii". Chodzi głównie o obarczanie Niemiec i ZSRR jednakową winą za rozpętanie II wojny światowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prezydent: nie chcemy psuć Rosjanom obchodów zakończenia II wojny światowej

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2015 11:09
8 maja na Westerplatte odbędzie się wspólna konferencja historyków i polityków na temat wniosków o sytuacji w Europie po II wojnie światowej - zapowiedział prezydent Bronisław Komorowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grzegorz Schetyna idzie na starcie z Moskwą?

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2015 10:08
Dyplomatyczna potyczka na linii Warszawa - Moskwa przed obchodami 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Rosja atakuje polskiego ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetynę i zarzuca mu, że zhańbił polską dyplomację i kraj.
rozwiń zwiń