Raport Białoruś

Białoruś: nagrody dla obywatelskich liderów roku, za promocję białoruskości

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2015 23:59
Nagrodzono darmowe kursy języka białoruskiego, organizację Art Siadziba za popularyzację białoruskiego wzornictwa i kampanię "Rozpoznaj w sobie Białorusina". Uhonorowano też grupę ekspertów broniącą Kuropat. Za najciekawsze wydarzenie uznano obchody rocznicy powstania styczniowego w Świsłoczy.
Drużyna Art Siadziby
Drużyna Art SiadzibyFoto: svaboda.org/print screen

Darmowe kursy języka białoruskiego zostały wyróżnione nagrodą "Obywatelski lider roku", przyznawaną przez Zgromadzenie Pozarządowych Organizacji Demokratycznych Białorusi - poinformowano w środę na stronie zgromadzenia.

Kursy zaczęły się intensywnie rozwijać w 2013 r., gdy mieszkająca w Moskwie Białorusinka zainicjowała bezpłatne spotkania "Mowa ci Kawa" ("Język czy kawa"), na których uczono się gramatyki, a także wykonywano różne zadania w grupach.

W minionym roku powstały kolejne kursy - "Mowa Nanowa" - prowadzone przez filolożkę Alesię Litwinouską i dziennikarza Hleba Łabadzienkę. Zajęcia, na które są zapraszani posługujący się biegle białoruskim goście wykonujący różne zawody oraz znani białoruskojęzyczni muzycy, szybko zdobyły ogromną popularność. Wkrótce zaczęto je organizować także w innych dużych miastach Białorusi, a nawet w Krakowie. Od początku tego roku prowadzący mają swój program w nadającej z Polski po białorusku stacji Biełsat TV.

Oprócz dwóch wspomnianych kursów organizacje pozarządowe wyróżniły też zajęcia "Mowawieda" i "Mowa TUT", przy czym te ostatnie organizuje popularny portal internetowy tut.by.

Białoruski został uznany przez UNESCO za jeden z języków zagrożonych wyginięciem. Według sondażu przeprowadzonego przez kampanię "Budźma Biełarusami!" i laboratorium Nowak w 2012 r. odsetek Białorusinów mówiących stale po białorusku spadł do 3,9 proc. W ciągu dziesięciu lat, które minęły między dwoma ostatnimi spisami powszechnymi - w 1999 i 2009 roku - odsetek osób, które mówią po białorusku w domu, spadł na Białorusi z 37 do 23 proc.

Nagrodę "Zespół roku" otrzymali działacze inicjatywy kulturalnej "Art Siadziba" za kampanię "Rozpoznaj w sobie Białorusina", w ramach której około 100 wolontariuszy rozdawało w stolicy wstążki z ludowymi wzorami białoruskimi, oraz za popularyzowanie białoruskich symboli poprzez koszulki z ludowym wzorem.

W kategorii "Nowa inicjatywa" zwyciężyła grupa archeologów, architektów, prawników i dziennikarzy "Eksperci w obronie Kuropat". Jej członkowie w ubiegłym roku intensywnie zabiegali o ochronę granic uroczyska Kuropaty pod Mińskiem, gdzie spoczywają tysiące ofiar stalinowskich represji, przed nielegalną zabudową.

Za najciekawsze wydarzenie regionalne uznano obchody w październiku ubiegłego roku dnia pamięci uczestników powstania styczniowego w Świsłoczy w obwodzie grodzieńskim, gdzie żyli przywódca powstania na terenie obecnej Białorusi Konstanty Kalinowski oraz dyktator powstania Romuald Traugutt.

Tytuł "Dyni roku", przyznawany za negatywne działania wobec organizacji pozarządowych, otrzymał urząd ds. obywatelstwa i migracji w Mińsku i pierwomajski oddział dzielnicowy tego urzędu za anulowanie zameldowania znanej obrończyni praw człowieka Jeleny Tonkaczowej i nakazanie jej opuszczenia kraju. Tonkaczowa jest obywatelką Federacji Rosyjskiej, ale od 30 lat mieszka na Białorusi. Szefuje organizacji oświatowej Centrum Transformacji Prawnej, udzielającej profesjonalnej pomocy prawnej i wsparcia niekomercyjnym organizacjom w Białorusi oraz innym podmiotom w przypadkach łamania praw człowieka. We wtorek sąd oddalił jej apelację od decyzji urzędu.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Grodno: wysoka grzywna dla dziennikarza, za wywiad dla ”zagranicznego” radia

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2014 14:31
To kolejny proces przeciw białoruskim dziennikarzom, którzy współpracują z niezależnymi mediami. Nie mogą one rejestrować się na Białorusi, stąd ich redakcje mieszczą się zazwyczaj poza granicami kraju.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: niezależny dziennikarz skazany za współpracę z Deutsche Welle. ”Akcja zastraszania”

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2014 15:36
Białoruscy milicjanci przeszukali mieszkanie dziennikarza, jego rodziców. - W rodzinach białoruskich dziennikarzy zapanował strach – mówi dziennikarz Aleksander Burakou.
rozwiń zwiń
Czytaj także

”Władze Białorusi i Rosji chcą zmusić ludzi do milczenia”

Ostatnia aktualizacja: 20.10.2014 23:59
System jest podobny w Rosji, na Białorusi – chodzi o to, by zamknąć ludziom usta i potem pokazywać ich milczenie na Zachodzie jako dowód zgody z polityką władz. A osiągnąć to można tylko poprzez represje. Dlatego tak bardzo nęka się nas wszystkich, którzy otwarcie wyrażamy nasz sprzeciw – mówi portalowi PolskieRadio.pl Jurij Rubcow, białoruski działacz opozycyjny. Podkreśla, że Białorusinom można pomóc poprzez rozpowszechnianie informacji o represjach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wital Rymaszeuski: Putin i dyktatury na wschodzie to zagrożenie dla całej Europy, Zachód wciąż tego nie rozumie

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2014 23:59
Zachód postrzega agresję Putina i autorytarne reżimy na wschodzie jako problem regionalny. To błąd – mówi portalowi PolskieRadio.pl białoruski opozycjonista Wital Rymaszeuski. Działacz zauważa, że zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy jest również postępująca integracja Rosji i Białorusi. Zaznacza, że nie jest to decyzja białoruskiego narodu, bo na Białorusi od wielu lat nie było wolnych wyborów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: kary dla dziennikarzy i działaczy. Upamiętnili powstanie styczniowe

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2014 10:15
Relacjonujący obchody Michaił Karniewicz, dziennikarz Radia Swaboda, a także kilku działaczy opozycji, zostało skazanych w związku z udziałem w uroczystościach rocznicowych w Świsłoczy. Wezwania do sądu otrzymało jeszcze 10 innych osób.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: niezależny dziennikarz skazany za artykuł. Po raz trzeci w tym roku

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2014 15:30
Sąd w Grodnie na zachodniej Białorusi skazał na grzywnę miejscowego dziennikarza. Andreja Mialeszkę uznano za winnego pracy dla zagranicznych mediów bez akredytacji białoruskiego MSZ.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: nowe prawo "o blokowaniu stron internetowych". OBWE: wielkie zagrożenie dla wolności słowa

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2015 18:40
Znowelizowana ustawa o mediach weszła w życie w czwartek na Białorusi. Niezależni dziennikarze stwierdzają, że zwiększa ona możliwość wywierania przez władze nacisków m.in. na media internetowe.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: niezależna księgarnia musi zapłacić olbrzymią karę."To bankructwo"

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2015 00:31
Sąd gospodarczy Mińska nakazał w piątek wydawcy i właścicielowi niezależnej mińskiej księgarni Iharowi Łohwinauowi zapłacenie prawie miliarda rubli białoruskich (330 tys. zł) za sprzedaż książek bez licencji. Skazany twierdzi, że to oznacza jego bankructwo
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: grzywna dla dziennikarki za pracę bez akredytacji

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2015 22:37
Sąd w Brześciu skazał we wtorek dziennikarkę z tego miasta na grzywnę wys. 5,4 mln rubli białoruskich (1,3 tys. zł) za pracę bez akredytacji. Podstawą był m.in. artykuł na stronie nadającego z Białegostoku po białorusku Radia Racyja.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: niezależna inicjatywa kulturalna w Mińsku straci siedzibę

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2015 23:59
Po półtora roku działalności szefowa "Cechu" otrzymała informację, że nie zostanie jej przedłużona umowa o dzierżawę pomieszczenia.
rozwiń zwiń