Niezrozumiana i samotna cesarzowa Sissi

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 22:20
W "Klubie Ludzi Ciekawych Wszystkiego" rozmawialiśmy o Elżbiecie von Wittelsbach, która z powodu swej wyjątkowej urody i tragicznego życia stała się bohaterką masowej legendy.
Audio
  • Rozmowa Hanny Marii Gizy z dr. Piotrem Szlantą o Elżbiecie von Wittelsbach (Dwójka/Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego)
Elżbieta von Wittelsbach
Elżbieta von WittelsbachFoto: Emil Rabending; Wikimedia Commons / public domain

Żona cesarza Franciszka Józefa I - Elżbieta Amalia Eugenia von Wittelsbach urodziła się 24 grudnia 1837 roku w Monachium. W drugiej połowie XIX wieku uważano ją za najpiękniejszą kobietę świata. Od dziecka wręcz obsesyjnie dbała o kondycję i urodę. Później już na dworze cesarskim wstawała o 5 rano i kilka godzin zajmowała jej toaletą. Często się głodziła, jadała raz dziennie najczęściej wywary mięsne, gotowane jarzyny i nabiał. Niektórzy historycy uważają, że cierpiała na anoreksję. Ważyła czterdzieści osiem  kilogramów, a mierzyła przy tym 172 centymetry wzrostu. W pałacu Hofburg kazała wybudować salę gimnastyczną, w której spędzała długie godziny. Rodzina i przyjaciele nazywali ją od wczesnego dzieciństwa Sissi.

Codziennie uprawiała forsowne marsze, wyczynową jazdę konną, pływała, a przy tym ciągłe podróżowała i uczyła się języków obcych. – Miłość Sissi do podróży brała się z tego, że czuła się ona nieakceptowana przez dwór i swoją teściową arcyksiężną Zofię. Wychowany według sztywnych zasad Franciszek Józef uważał, że etykieta dworska jest czymś normalnym i nie poświęcał młodej żonie zbyt wiele czasu. Pomiędzy małżonkami zabrakło pewnej nici porozumienia i może to spowodowało, że Elżbieta nie czuła się zbyt dobrze na dworze Habsburgów – opowiadał historyk Piotr Szlanta w audycji "Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego".

Elżbieta i Franciszek Józef mieli razem czworo dzieci: Zofię, Gizelę, Rudolfa (popełnił samobójstwo w 1889 r). i Marię Walerię. Elżbieta początkowo nie miała wpływu na wychowanie swoich dzieci. Nie miała z nimi prawie żadnego kontaktu, ponieważ tuż po ich urodzeniu przekazano je pod opiekę arcyksiężnej Zofii. Błagalne prośby Sissi do cesarza, żeby pozwolił jej opiekować się dziećmi spotkały się z niezrozumieniem Franciszka Józefa – On miał inne problemy na głowie. Rządził wielonarodowym państwem, w którym panowały silne tendencje odśrodkowe. Uważam, że Franciszek Józef był głównie skoncentrowany na sprawach wagi państwowej, na utrzymaniu dziedzictwa, uznając że wychowanie dzieci jest domeną kobiet i niech one się w tej materii porozumieją – mówił gość Dwójki.

Gościem Hanny Marii Gizy był dr Piotr Szlanta z Uniwersytetu Warszawskiego.

Czytaj także

Czy Lincoln musiał zginąć?

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2013 09:00
– Wiemy, że była to grupa fanatycznych spiskowców, ale co nimi kierowało: chęć zemsty czy próba odwrócenia losu, tego nigdy już do końca się nie dowiemy – mówił w "Klubie Ludzi Ciekawych Wszystkiego" amerykanista Jan Trzciński.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najważniejszy strajk w historii Polski

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2013 18:14
- Popierało nas 6 milionów ludzi. To była wtedy prawie połowa zatrudnionych. Władza zdawała sobie sprawę, co się dzieje. Miała dwa wyjścia: rozwiązanie siłowe albo metodę negocjacji. Myślę, że decyzja o podjęciu negocjacji zapadła dopiero 31 sierpnia - mówił w "Klubie Ludzi Ciekawych Wszystkiego" poseł Jerzy Borowczak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Fredrowskie komedie: śmiech goryczą podszyty

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2013 18:39
– Rozbawianie ludzi było u niego niczym kostium. Celem było pokazanie wad: zarówno pojedynczych ludzi, jak i całego społeczeństwa – przypominała o funkcji Fredrowskiego komizmu prof. Barbara Naganowska, gość "Klubu Ludzi Ciekawych Wszystkiego" poświęconego znakomitemu dramaturgowi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

17 września: Francja nie dotrzymała umowy

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2013 08:00
Zgodnie z polsko-francuską konwencją wojskową oddziały zachodnich koalicjantów miały ruszyć na Hitlera właśnie 17 września 1939 roku. Zamiast oczekiwanej odsieczy ten dzień przyniósł Polsce inwazję wojsk Rosji Radzieckiej.
rozwiń zwiń