Państwo Maksymiukowie z wizytą w Dwójce. "Pisanie koncertu to trudny czas dla kompozytora i żony"

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2024 12:00
- Strasznie trudno jest napisać koncert na fortepian. Ostatni koncert, który mi się podoba, pochodzi z 1921 roku, to III Koncert fortepianowy Prokofiewa. Od tego momentu nie bardzo się udawały te koncerty - powiedział w Dwójce Jerzy Maksymiuk, który do naszego studia przybył ze swoją żoną Ewą Piasecką. Maestro pracuje właśnie nad nową kompozycją na fortepian.
Maestro Jerzy Maksymiuk przybył  który do naszego studia ze swoją żoną Ewą Piasecką. W środku prowadzący audycję Cafe Muza Andrzej Sułek
Maestro Jerzy Maksymiuk przybył który do naszego studia ze swoją żoną Ewą Piasecką. W środku prowadzący audycję Cafe "Muza" Andrzej SułekFoto: Krzysztof Świeżak/PR
  • Tym razem Cafe "Muza" odwiedził duet gości: maestro Jerzy Maksymiuk i jego żona Ewa Piasecka.
  • Artysta pracuje właśnie nad skomponowaniem koncertu fortepianowego.
  • Jerzy Maksymiuk 3 maja został odznaczony Orderem Orła Białego.

Jerzy Maksymiuk i Ewa Piasecka tworzą szczególny związek. Charyzmatyczny maestro odnoszący sukcesy w świecie muzyki, w życiu codziennym bardzo wspierany jest przez żonę, która doskonale potrafi dopilnować "przyziemnych spraw".

Koncert fortepianowy i ostatnie kartki

Aktualnie Jerzy Maksymiuk, który jest również kompozytorem, pracuje nad koncertem fortepianowym i - jak zaznacza Ewa Piasecka - jest to trudny czas zarówno dla niego, jak i dla niej.

- Trudny dlatego, że jest duże napięcie. I dzisiaj mieliśmy wyjść z rana do radia, no ale właśnie jakiś motyw wpadł Jurkowi do głowy i on pisze, a ja mówię "ale już dziewiąta, musisz dokończyć, tutaj masz ubranie, bo wychodzimy za moment". No i szał - opowiadała Ewa Piasecka.

- Nie, nie "coś piszę", tylko "piszę ostatnie kartki" - zaznaczył Jerzy Maksymiuk. I przyznał, że napisanie koncertu fortepianowego to bardzo trudna sprawa. 

- Nad tymi ostatnimi kartkami to ja się zastanawiam już kilka miesięcy, a nad tym koncertem - ze dwa lata. Strasznie trudno jest napisać koncert na fortepian. Ostatni koncert, który mi się podoba, pochodzi z 1921 roku, to III Koncert fortepianowy Prokofiewa. Od tego momentu nie bardzo się udawały te koncerty - mówił maestro. - Dyrygentowi wolno powiedzieć to, co powiedziałem - dodał.

Czytaj także:

Państwo Maksymiukowie na ekranach

Życie małżonków można było zobaczyć od środka dzięki filmowi dokumentalnemu pt. "Maksymiuk. Koncert na dwoje" z 2019 roku. Obraz nakręcony przez Tomasza Drozdowicza powstawał cztery lata, kręcony był w 12 miastach w Polsce, we Francji i w Wielkiej Brytanii.

- To nie jest opowieść, po której można wyjść z przekonaniem, że wie się wszystko, czego Jerzy Maksymiuk dokonał. Mnie interesowało zobaczenie artysty trochę od drugiej strony. Zobaczenie człowieka, który w moim odczuciu jest geniuszem muzycznym, a ma cały czas poczucie bycia niespełnionym… - mówił reżyser, który odwiedził Dwójkę tuż przed polską premierą swojego filmu.

Posłuchaj
49:00 Dwojka_Cafe_Muza_2024_05_12-10-00-14.mp3 Państwo Maksymiukowie z wizytą w Dwójce (Cafe "Muza"/Dwójka)

Jerzy Maksymiuk został odznaczony 3 maja Orderem Orła Białego. Na uroczystości w Pałacu Prezydenckim artyście towarzyszyła żona Ewa Piasecka.

***

Tytuł audycji: Cafe Muza

Prowadził: Andrzej Sułek

Goście: Jerzy Maksymiuk (dyrygent, pianista, kompozytor) i Ewa Piasecka (prywatnie żona Jerzego Maksymiuka)

Data emisji: 12.05.2024

Godzina emisji: 10.00

pg/mgc/kormp

Czytaj także

Jerzy Maksymiuk: kocham radio

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2022 17:00
- Moje pierwsze zetknięcie z Dwójką miało miejsce, kiedy zaproszono mnie jako młodego, zdolnego pianistę, abym zagrał kilka utworów na żywo. Miałem różną tremę, np. w Royal Albert Hall w Londynie przed publicznością liczącą 6 tys. osób. Ale nawet tamta nie była taka, jak moja ówczesna, wielka trema w Polskim Radiu - mówił na antenie Dwójki maestro Jerzy Maksymiuk w dniu swoich 86. urodzin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piotr Moss: Jerzy Maksymiuk mówił, że piszę przeciwko dyrygentowi

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2024 13:00
- Jerzy Maksymiuk mówił, że to jest bardzo trudne dla dyrygenta, że ja piszę trochę przeciwko dyrygentowi, że dużo zmieniam, że tam pojawia się metrum i 5/8, i 2/4. No co zrobić, ja to tak czuję - mówił w Dwójce Piotr Moss. Kompozytor odwiedził nas tuż po swoim koncercie z okazji 75. urodzin i 55-lecia pracy artystycznej.
rozwiń zwiń