- Bohaterami audycji byli Marek Tomaszewski i Wacław Kisielewski, w skrócie Marek i Wacek - niezwykły duet polskich pianistów.
- Duet powstał w połowie lat 60. XX wieku w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie, Marek i Wacek byli wtedy studentami. Dziś Marek Tomaszewski ma 80 lat, Wacław Kisielewski natomiast zmarł w 1986 roku.
- Dwaj pianiści słynęli z niezwykłej zdolności improwizacji i zrobili oszałamiającą karierę, występując m.in. z Marleną Dietrich.
- Występowali w telewizji, mieli też cykliczne audycje w Polskim Radiu.
Zaczęło się na studiach
"Klasyków grają tak, jak się gra przeboje, przeboje grywają tak, jak się gra klasyków" - legenda duetu fortepianowego Marek i Wacek datuje się od połowy lat 60. ubiegłego wieku. Wówczas to dwaj studenci Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie: Marek Tomaszewski i Wacław Kisielewski, pianiści z klasy prof. Zbigniewa Drzewieckiego, ujawnili swoje niezwykłe umiejętności improwizacji na różne tematy, przede wszystkim na tematy zaczerpnięte z muzyki klasycznej.
Pierwsza sesja dla Polskiego Radia
Jako duet zaczęli koncertować w roku 1963. I to właśnie w tym roku miała miejsce pierwsza sesja nagraniowa w Polskim Radiu.
- Pierwsza sesja, która się zdarzyła w '63 roku, to była sesja wynikająca jeszcze z okresu studiów, kiedy mając czasem wolną przerwę między wykładami, koledzy zaproponowali, żebyśmy siedli do dwóch fortepianów i coś zaczęli grać. Profesor Rudziński, który wykładał literaturę muzyczną, spóźnił się, więc zaczęliśmy grać boogie i jazz - wspominał w audycji Marek Tomaszewski.
Czytaj także:
Myśleć swingowo o klasyce
Nasz gość wyjaśnił, że obaj pianiści jeszcze zanim zaczęli wspólnie grać, zauważyli, że łączy ich zamiłowanie do jazzu.
- Wacek grał jazz w Krakowie, ja grałem jazz w Gdańsku. I zaczęło się od boogie-woogie, od bluesa granie różnych wariantów standardowych. Wtedy oczywiście zaczęły się od razu swingowane rzeczy, a będąc jednocześnie z klasyką, skojarzyło mi się, że można zacząć po prostu myśleć swingowo o klasyce - wyjaśniał Marek Tomaszewski.
Muzyka klasyczna w nowej odsłonie
Inspiracją dla pianistów była wymiana zdań pomiędzy Franzem Lisztem a jego uczniami, którzy zauważyli, że pianiści młodego pokolenia grają muzykę kompozytora zupełnie inaczej. - A on powiedział: "to świetnie, to znaczy, że moja muzyka będzie żywa". I to powiedzenie dało nam pomysł, że rzeczywiście - dlaczego nie można grać muzyki klasycznej w sposób swingowy? - mówił nasz gość.
Marek Tomaszewski stwierdził też, że przy okazji własnych muzycznych poszukiwań odkrył pewną zaskakującą rzecz o Fryderyku Chopinie.
- Ostatnio znalazłem tego typu fragment np. w Nokturnie c-moll Chopina i odkryłem, że on był prekursorem bluesa, bo napisał lewą rękę jako tę, która pompuje rytm, a temat można było lekko zrytmizować i dołożyć harmonii - mówił nasz gość.
"Klasyków grają tak, jak się gra przeboje, przeboje grywają tak, jak się gra klasyków":
Marek i Wacek w duecie z Marleną Dietrich
Marek i Wacek mieli cykliczne audycje w Polskim Radiu, występowali też w telewizji. W 1966 roku odbyli po kraju szeroko komentowane wspólne tournée z Marleną Dietrich. Tak rozpoczęło się na polskich estradach popularne wykonawstwo muzyki klasycznej, bogate w elementy rocka, jazzu a potem także elektroniki.
Historia duetu zakończyła się tragicznie - w 1986 roku Wacław Kisielewski zmarł w wyniku wypadku samochodowego. Marek Tomaszewski ma obecnie 80 lat.
O niezwykłym w naszej historii, duecie, opowiedzieli w Dwójce także Jerzy Kisielewski, Zuzanna Kisielewska i Anna Bernhardt.
119:40 2023_11_25 15_00_10_PR2_Dwie_do_setki.mp3 Marek i Wacek. O dwóch takich, co zrewolucjonizowali podejście do klasyki (Dwie do setki/Dwójka)
***
Tytuł audycji: Dwie do setki
Prowadzili: Jakub Kukla i Andrzej Zieliński
Data emisji: 25.11.2023
Godz. emisji: 15.00
mgc/zch