Płyta tygodnia: mona polaski "Oryginał"

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2023 22:00
Łódzki zespół mona polaski przedstawia swój drugi album. "Oryginał" to podróż pełna zakrętów, będących sinusoidą alternatywnych brzmień i słodko-gorzkich emocji.
mona polaski
mona polaskiFoto: Wojtek Bryndel

"Oryginał" jest prawdziwy, naturalny, szczery i pierwotny. "Oryginał" to podróż, przygoda, opowieść, obrazy, szyfry, portale i hasła zapisane w refrenach. "Oryginał" to echo, które pozostaje z odbiorcą na długo.

Najnowszy album zespołu mona polaski, który dał się poznać świetnie przyjętym debiutem - "Folklor" z 2019 roku, to 9 enigmatycznych utworów. Na pierwszy plan wysuwa się ich liryczny wydźwięk, za który odpowiada sprawne pióro lidera zespołu, Karola Stolarka, jednak "Oryginał" to codzienne historie i zmagania współczesnego świata dotykające nas wszystkich. Przystępności nadaje im przewrotnie piosenkowa forma albumu, a całość składa się na spójną formę, w której zespół umiejętnie balansuje pomiędzy syntezatorami, gitarami i wyczuwalną szczyptą elektroniki.

Obfitość syntezatorowych warstw buduje barwne tła, a przybrudzone i rozmyte gitary zderzają się niczym lokomotywa z motoryczną jak automat sekcją rytmiczną, co dostarcza słuchaczowi dwojakich wrażeń — nostalgicznego powrotu do skojarzeń z zimną falą, a jednocześnie ekscytacji z odkrywania nowatorskich połączeń i niestandardowych rozwiązań brzmieniowych.


Źr. Youtube/mona polaski - Przystanek Alaska [Official Video]


- "Oryginał” to płyta, której realizacja trwała niemal trzy lata. Pierwsze szkice i demo powstawały w leśniczówce w dolinie Baryczy, a dalsze prace odbywały się we Wrocławiu, Miliczu i w Łodzi. Tworzyliśmy ten album w nieustannym ruchu, podróży i podczas inspirujących spotkań, co tylko dodało mu charakteru - mówią muzycy zespołu mona polaski. - Ta muzyka dojrzewała w nas długo i nieustannie się przeobrażała, nabierając z czasem słodko-gorzkiego, piosenkowego charakteru, z którego zasłynęliśmy przy debiucie. Poszukiwaliśmy środków muzycznych, które brzmiałyby adekwatnie do czasów, w których dzieje się akcja “Oryginału” - naszych czasów. Mamy nadzieję, że udało nam się to osiągnąć.


mona polaski - "Oryginał", okładka albumu

mona polaski - "Oryginał", okładka albumu

"Oryginał” zachowuje świeżość i pozostawia niedosyt, posiada też właściwości porywania słuchacza i przenoszenia go w przestrzeni oraz w czasie. Na płycie można usłyszeć single Świeć, Kolejny ostatni raz, Wracam do siebie oraz Pasujesz, które zaledwie zarysowały wyjątkowy styl zespołu, ich przebojowość połączoną z nostalgią. mona polaski wyznacza tym albumem nowe kierunki dla polskiej muzyki alternatywnej. "Oryginał" to album przygoda, na którą zapraszamy Was już teraz!


mat. prasowe/aw

Zobacz więcej na temat: Czwórka