Pierwsze niespodzianki na Wimbledonie, Hurkacz gra dalej

Poranny przegląd sportowy - 2 lipca 2019.

Hubert Hurkacz

Foto: foter.com/si.robi

Tegoroczny Wimbledon już pierwszego dnia pokazał, że zapowiada się naprawdę ciekawa rywalizacja. No bo skoro już w pierwszej rundzie z turniejem pożegnały się m.in. Japonka Naomi Osaka i Amerykanka Venus Williams oraz Niemiec Aleksander Zverev i Grek Stefnos Tsitsipas - to na brak niespodzianek nie można narzekać. Niestety los tych sławnych tenisistów podzieliła też dwójka Polaków. Kamil Majchrzak przegrał w trzech setach z Hiszpanem Fernando Verdasco oraz Iga Świątek, która nie zdołała ugrać nawet seta ze Szwajcarką Viktoria Golubic.
Za to kłopotów z przestawieniem się na wimbledońską trawę nie miał Hubert Hurkacz, który pokonał w czterech setach Serba Dusana Lajovicia
W drugiej rundzie Wimbledonu rywalem Polaka będzie Argentyńczyk Leonardo Mayer.
Gdyby Polakowi udało się wygrać to spotkanie to w trzeciej rundzie może trafić na samego Novaka Djojokovica, jeśli oczywiście Serb poradzi sobie w drugiej rundzie z Amerykaninem Denisem Kudlą.
A dziś na wimbledońskiej trawie zobaczymy kolejną Polkę Magda Linette zagra w pierwszej rundzie singla z Rosjanka Anną Kalińska - ten mecz powinien się rozpocząć ok 13:30.

Polscy sportowcy są już w Neapolu gdzie jutro odbędzie się oficjalne otwarcie XXX Letniej Uniwersjady. Liczymy na co najmniej 20 medali powiedział na wczorajszym pożegnaniu reprezentacji szef misji Dariusz Piekut. Jeden z tych medali mają przywieźć do kraju siatkarze. Trener Paweł Woicki zabrał do Neapolu 12 zawodników będących jednocześnie zapleczem pierwszej reprezentacji Polski. Są wśród nich dwaj libero: Mateusz Masłowski i Jędrzej Gruszczyński.
Na początek piątkowy mecz z Brazylią. W grupie mamy jeszcze Francję Iran i Kanadę... tak że zapowiada się naprawdę ciekawa rywalizacja.    

***

Darek Matyja