Nowy album Rosalíi będzie nosił tytuł "LUX" - od łacińskiego słowa oznaczającego "światło". Artystka, która w ostatnich latach redefiniowała granice popu i flamenco, tym razem ma sięgnąć po brzmienia bardziej introspektywne i klasyczne. Według zapowiedzi "LUX" ma być artystycznym zwrotem ku duchowości, refleksji i poszukiwaniu sensu w świecie pełnym kontrastów.
W kampanii promocyjnej pojawiły się motywy religijne - Rosalía wystąpiła w stylizacji przypominającej habit, a w mediach społecznościowych publikowała zagadkowe hasła w rodzaju "LUX = LOVE". Wszystko to sugeruje, że nowa płyta może być czymś więcej niż tylko muzycznym eksperymentem - raczej konceptualnym projektem.
Promocja z rozmachem
Ogłoszenie "LUX" było globalnym wydarzeniem - zapowiedzi albumu pojawiły się równocześnie na wielkoformatowych ekranach w Nowym Jorku, Madrycie i Paryżu. Rosalía od miesięcy buduje napięcie, publikując na swoich kanałach tajemnicze zdjęcia, zapisy nutowe i poetyckie hasła. Według hiszpańskich mediów album może być najbardziej osobistym projektem artystki od czasów przełomowego "El Mal Querer" z 2018. Ma łączyć flamenco, muzykę klasyczną i nowoczesną elektronikę - kierunek, który może wyznaczyć nowy etap w europejskim popie. Niedawno artystka pojawiała się w Warszawie - część fanów spekuluje, że ma to związek z promocją jej nowej płyty.
Premiera czwartego albumu Rosalíi została zaplanowana na 7 listopada 2025 roku nakładem Columbia Records. Płyta jest już dostępna w przedsprzedaży w wersjach cyfrowej, CD i winylowej.
***
gV