Moda na miejskiego drwala - co oznacza?

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2014 17:00
Wymuskani, metroseksualni panowie odchodzą powoli do lamusa. Przyszła pora na panów w odsłonie lumberseksualnej. Co się za tym kryje?
Audio
  • Okazuje się, że moda na mężczyzn w stylu "miejski drwal" nie zaistniała w innych krajach (Czwórka/Się mówi)
zdj. ilustracyjne
zdj. ilustracyjneFoto: Juan Luis/Flickr

W największym uproszczeniu, termin ten oznacza drwala w mieście. Jest to typ mężczyzny eleganckiego, z obfitą brodą, kalifornijskimi wąsami, ubrany w koszulę w kratę. - Jest to wymieszanie tego wszystkiego, co już było, przewijało się w męskiej stylizacji, spięte klamrą właśnie w postaci brody - skwitował barber (golibroda) Marie-Pascal Bernard.
Co ciekawe, na świecie nazwa "lumberseksualny" nie występuje. W stolicach mody, takich jak Londyn, Nowy Jork i Paryż, panuje pełna dowolność stylu. - Jest ogromnym zaskoczeniem, że w Polsce rozkwitł taki nurt. Nie wydaje mi się jednak, aby przetrwał on dłuższy czas - uciął Bernard.
***

Audycja: Się mówi
Prowadził: Piotr Firan
Materiał przygotował: Michał Piwowarek
Gość: Marie-Pascal Bernard (barber)
Data emisji: 3.12.2014
Godzina emisji: 14.00
(ac/mk)

Czytaj także

Zbigniew Wodecki ujawnia tajemnicę swojej niezwykłej fryzury

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2014 11:20
Dzisiaj motywem przewodnim "Poranka OnLine" były fryzury oraz zarost, czyli tematy, które zawsze są na czasie, budzą ciekawość i zażarte dyskusje.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dredy wchodzą na salony

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2014 18:50
W kinach można już zobaczyć doskonały film dokumentalny "W drodze do Jah", który poświęcony jest Jamajce, muzyce reggae i rastafarianizmowi. To kolejny krok popularyzujący ten ruch, jamajskie brzmienia i co za tym idzie też dredy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Perfumy niszowe - zapach kadzidła, papryki i rajdu samochodowego

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2014 11:30
Kiedyś kobiety chciały pachnieć Chanel, mężczyźni stawiali na Diora, dziś branża perfumiarska ma dużo więcej do zaoferowania, a my możemy otulać się wonią kościelnego kadzidła, tytoniu, whisky, szałwii oraz wysuszonej słońcem trawy.
rozwiń zwiń