Nika Lubowicz: w muzyce nie lubię pośpiechu

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2015 14:00
- Nad płytą "Nika's Dream" pracowałam od lipca ubiegłego roku - opowiada artystka. - Ale nie dlatego, że jestem leniwa. Po prostu materiał jest różnorodny i każdy utwór rejestrowałam z innym zespołem muzyków.
Audio
  • Nika Lubicz opowiada o muzycznych marzeniach, miłości do jazzu i debiutanckiej płycie "Nika's Dream" (Stacja Kultura/Czwórka)
Nika Lubowicz występowała z zespołami Big Band Akwarium i Atom String Quartet. Współpracuje z Filharmonią Narodową, a na co dzień stawia na rodzinę i występuje z braćmi
Nika Lubowicz występowała z zespołami Big Band "Akwarium" i Atom String Quartet. Współpracuje z Filharmonią Narodową, a na co dzień stawia na rodzinę i występuje z braćmiFoto: mat. promocyjne

Na krążku znajdziemy trzy standardy jazzowe oraz autorskie kompozycje Niki Lubowicz. - Najchętniej komponuję tuż przed snem - opowiada. - Przy zgaszonym świetle najlepiej słucha mi się pomysłów, które chciałabym zrealizować.

Są też utwory napisane przez Krzysztofa Lenczowskiego oraz Dawida Lubowicza, brata wokalistki. - Nasi rodzice są zawodowymi muzykami, więc i ja, i moi starsi bracia mieliśmy wzór do naśladowania – wspomina Nika Lubicz i tłumaczy, jak dziewczyna z gór znalazła się na jazzowej drodze oraz dlaczego nie chce zostać gwiazdą współczesnej wokalistyki.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Katarzyna Dydo

Gość: Nika Lubowicz (wokalistka jazzowa)

Data emisji: 26.10.2015

Godzina emisji: 10.00

kul/mg