Festiwale od kuchni. Kim są techniczni i czy każda gwiazda ma kogoś takiego?

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2022 16:34
- Techniczny to człowiek, który dba o całe instrumentarium artysty. Ludzie ci muszą być zorganizowani, punktualni i poukładani. Dobrze, jeśli mają muzyczne wykształcenie - wyliczał Stach Pyczek, współpracujący m.in. z ekipą Natalii Przybysz.  
Obowiązkiem technicznego jest m.in. strojenie instrumentów artystyzdj. ilustracyjne
Obowiązkiem technicznego jest m.in. strojenie instrumentów artysty/zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock.com

Techniczni dbają o komfort i jakość pracy artystów, których potem publiczność może podziwiać na scenie. Zdaniem dziennikarza muzycznego Czwórki Damiana Sikorskiego to niezwykle trudna i odpowiedzialna praca. Zawód ten wykonuje m.in. Stach Pyczek, współpracownik czołowych polskich gwiazd. - Pracujemy nad stworzeniem pewnego rodzaju powtarzalności na scenie. Zajmujemy się tym, by zebrać instrumenty z magazynów, jesteśmy odpowiedzialni za to, by dowieźć je bezpiecznie i by artysta miał przyjazne warunki - tłumaczył. Mówi się, że "techniczny jest najlepszym przyjacielem muzyka". - To sprawdza się bardzo często. Gdy wchodzi się na pewien zawodowy pułap, pracuje się cały rok, nie tylko podczas letnich festiwali - mówił Stach Pyczek.

Równie prawdziwe jest powiedzenie, że tej pracy w zasadzie nie można byłoby wykonywać bez trytytki i gafra. - Opaska zaciskowa i czarna taśma sceniczna to niezbędne narzędzia - mówił ekspert. - Używamy ich na scenie do naprawiania różnych elementów. Ostatnio, gdy rozsypał mi się statyw do werbla, zużyliśmy pół paczki trytytek, ale całość przetrwała koncert. Dodatkowo wypada mieć m.in. tuner, bezpieczniki. Niezbędne są też markery, by w każdej chwili móc notować i oznaczać - podkreślał.

Czytaj także:

Posłuchaj
13:47 czwórka ffestiwale 2022_09_05-11-14-21.mp3 Jak to jest być technicznym? Rozmowa ze Stachem Pyczkiem (Stacja Kultura/Czwórka) 

Najbardziej stresujące momenty w pracy technicznych to te, których nie można przewidzieć. - Przeróżne wtargnięcia na scenę, gdy ochrony jest mało, albo nagłe niesprzyjające warunki atmosferyczne - wyliczał gość Czwórki. Jak tłumaczył, polscy techniczni - którzy nierzadko sami bywają muzykami - są cenieni wśród zachodnich gwiazd muzycznych, naszych rodaków można spotkać m.in. w ekipie Red Hot Chilli Peppers. - Dla nas to nie tylko praca, ale i pasja, także pewna misja. Wiem, że koledzy zawsze poratują kanapką, a gdy jest zimno - kurtką. To oznacza też dobrą współpracę z artystami - podkreślał. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Stach Pyczek (@stachpyczek)

By zostać technicznym, warto skończyć szkoły muzyczne. - Oczywiście, że niektórzy techniczni nie mają dyplomów, jednak łatwiej jest, kiedy wykształcenie muzyczne daje nam pewną bazę. Można wówczas zagrać za muzyka próbę i nie jest to żaden problem - mówił gość Czwórki. 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Materiał przygotował: Damian Sikorski

Data emisji: 05.08.2022

Godzina emisji: 11.15

kd

Czytaj także

Jak zorganizować plenerowy festiwal muzyczny?

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2022 14:12
- Nawet podczas najlepiej zorganizowanego eventu plenerowego mogą pojawić się niespodzianki, na przykład te, związane z pogodą. I na nie też trzeba być przygotowanym - mówił Piotr Tatarski, producent trasy Letnie Brzmienia.
rozwiń zwiń