Barbara - muza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2013 08:00
Katarzyna Zawadzka przygotowując się do roli Barbary Drapczyńskiej przeczytała wszystkie erotyki i limeryki miłosne poety pokolenia Kolumbów, które pisał dla swojej żony.
Audio
  • Katarzyna Zawadzka opowiada o swojej roli w filmie "Baczyński" (Czwórka)
Katarzyna Zawadzka w Czwórce
Katarzyna Zawadzka w CzwórceFoto: Wojciech Kusiński

Film "Baczyński" na ekrany kin trafi już 15 marca. Katarzyna Zawadzka bardzo pilnie przygotowywała się do roli żony Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
- Krzysztof Kamil Baczyński stał się bliski mojemu sercu, gdy zaczęłam pracować na rolą - mówi Katarzyna Zawadzka. - Starałam się przeczytać wszystko, co dotyczyło lub było poświęcone Barbarze. Było to bardzo cenne źródło informacji o ich relacji, o tym jak widział ją Krzysztof i kim ona dla niego było - dodaje.
Wiele wierszy poeta dedykował swojej żonie, która poświęciła się jemu. - Barbara Drapczyńska była bardzo zakochana w swoim mężu. Oddała się tej miłości, odkładając, na chwilę, swoje marzenia. Była odpowiedzialna za dom, opiekę na nim, załatwiała wszystkie przyziemne sprawy - wyjaśnia gość Czwórki. - Ale była też jego inspiracją i muzą.
Barbara Drapczyńska sama też próbowała swoich sił w poezji, jednak po lekturze wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego zrezygnowała, postanowiła zostać krytykiem literackim, a na literaturze znała się świetnie.


Film Kordiana Piwowarskiego "Baczyński" nie jest zwykłym obrazem kinowym. To fabularyzowany dokument, w którym narracja prowadzona jest poezją i relacjami świadków i znajomych Baczyńskich.

O pracy nad rolą Barbary Drapczyńskiej, o filmie, który tworzyła młoda ekipa dowiesz się więcej słuchając załączonej rozmowy Kasi Dydo, Kuby Kukli z Katarzyną Zawadzką ze " Stacji Kultura ".  
(pj)

Zapraszamy do serwisu specjalnego Polskiego Radia o Powstaniu Warszawskim

Posłuchaj także: Z dziejów Armii Krajowej.

Kuba
Kuba Kukla, Katarzyna Zawadzka i Kasia Dydo w Czwórce /fot. Wojciech Kusiński
Czytaj także

Koteluk: Baczyńskiego się czuje, choć nie zawsze rozumie

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2013 12:40
Głos zapadający w pamięć, wyjątkowa wrażliwość i talent do układania pięknych melodii - to wszystko sprawiło, że debiutancka płyta Meli Koteluk szybko zyskała grono wiernych fanów. Teraz młoda wokalistka razem z Czesławem Mozilem nagrali utwór "Baczyński - Pieśń o szczęściu" do filmu o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim.
rozwiń zwiń