"Śmierdzący problem" w pracy (WIDEO)

– Nie należy przymykać oka na to, że współpracownik brzydko pachnie – podkreśla Michał Filipkiewicz z portalu praca.pl. Ale jak i kto taką uwagę do osoby niedbającej o higienę powinien wystosować?

Z badań przeprowadzonych przez TNS OBOP  wynika, że 40% osób miało (nie)przyjemność pracować w towarzystwie brzydko pachnącego kolegi lub koleżanki. Nie dziwnego skoro, jak donosi Zakład Promocji Zdrowia Państwowego Zakładu Higieny, tylko połowa Polaków myje się codziennie! Co gorsza, 10% Polaków myje się jedynie kilka razy w miesiącu. Badania dostarczyły także odpowiedzi na pytanie, dlaczego Polacy mają nieświeży oddech? Otóż, co dziesiąta osoba myje zęby rzadziej niż raz dziennie. O tym, jak na temat higieny osobistej rozmawiać z współpracownikami mówiliśmy w audycji "Pod lupą".

Gość Justyny Dżbik zwraca uwagę, że w tej materii nie ma co liczyć na to, że osoba wydzielająca przykry zapach zrozumie sugestie w postaci podarunku, jakim będzie np. dezodorant lub mydło, ogólnych komentarzy odnośnie potrzeby zachowania higieny osobistej, jak również otwierania okna i zwracania uwagi na to, że coś brzydko pachnie. – Najlepsza jest komunikacja wprost – zauważa Michał Filipkiewicz z biura prasowego portalu praca.pl.

Ale kto ma przekazać tę wyjątkowo uwagę? – Najlepiej jak zrobi to przełożony – mówi gość "Pod lupą". Po pierwsze, przyjęcie takiej uwagi od zwierzchnika a nie zwykłego współpracownika może skończyć się zupełnie inaczej. Taka uwaga dotyczy przecież sfery bardzo intymnej i nie każdemu wolno w takie sprawy ingerować. Po drugie, współpracownicy bardziej niż szef przejmują się, że taką uwagą mogliby urazić lub zawstydzić swojego kolegę.

Michał Filipkiewicz podkreśla, że nie należy przymykać oka na to, że kolega w pracy brzydko pachnie. – To bardzo rozprasza uwagę i zakłóca całą pracę. Należy z tym walczyć – przekonuje.

Gość "Pod lupą" zauważa także, że Polacy niechętnie mówią o higienie, czego nie można natomiast powiedzieć np. o Amerykanach. – Gdy w czasach studenckich pracowałem w USA byłem światkiem wydania przez pracodawcę dyrektywy odnośnie higieny pracowników, że należy się codziennie myć i zmieniać ubrania – wspomina.

Więcej m.in. o tym, jak przykry zapach może uniemożliwić nam zdobycie pracy, a także jak poradzić sobie z nadpotliwością w rozmowie Justyny Dżbik z Michałem Filipkiewiczem.

ap