"Plastiki". Wybuchowa mieszanka rodzinnych emocji

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2017 14:30
- Z tego spektaklu każdy widz może wynieść coś innego. Ale chyba najważniejszy wydźwięk jest taki, że ludzie się wzajemnie nie słuchają, są skupieni wyłącznie na sobie, nawet w rodzinie - opowiadała Karolina Bacia, odtwarzająca jedną z głównych ról w sztuce.
Audio
  • O diagnozie wystawionej naszej obyczajowości w spektaklu "Plastiki" rozmawiamy z aktorami Karoliną Bacią i Kamilem Szklanym (W to mi graj/Czwórka)
Kamil Szklany i Karolina Bacia w Czwórce
Kamil Szklany i Karolina Bacia w CzwórceFoto: Czwórka

W małżeństwie Michaela i Ulrike panuje pozorny porządek. Pojawienie się Jessiki, pomocy domowej, jest jak podpalenie lontu pod ich światem. Wybuchają konflikty, które poddają weryfikacji rodzinne relacje i deklarowane wartości, jak tolerancja i wyzwolenie obyczajowe. - Jessika ma pomagać w "ogarnianiu" domu, ale to tajemnicza postać, która staje się powiernikiem ich tajemnic, a potem katalizatorem kłótni. Dzięki niej sami zdają sobie sprawę, że ich małżeństwo nie gra - opowiadała w Czwórce odtwórczyni tej roli Karolina Bacia. Zaś jak przekonywał wcielający się w rolę syna głównych bohaterów Kamil Szklany, to właśnie Jessika, a nie rodzice, daje mu namiastkę rodzicielskiej miłości. - Michael i Urlike myślą, że jak dadzą synowi dobry telefon i inne gadżety, to mu wystarczy. Zaś zainteresowanie i czas poświęca mu Jessika - tłumaczył aktor.

Spektakl można oglądać w stołecznym Teatrze Dramatycznym. Co jeszcze czeka na widzów, chcących go zobaczyć? Zapraszamy do wysłuchania nagrania rozmowy ze studia Czwórki.

***

Tytuł audycji: W to mi graj

Prowadzi: Michał Piwowarek

Goście: Karolina Bacia, Kamil Szklany (aktorzy)

Data emisji: 10.06.2017

Godzina emisji: 13.07

kd/gs