Obserwujemy już wzrosty zakażeń wirusem SARS-CoV-2

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2023 21:43
Polscy wirusolodzy zapewniają: trudno przewidzieć, kiedy będzie szczyt jesiennej fali COVID-19, ale najprawdopodobniej nałoży się on na infekcje spowodowane innymi wirusami, w tym grypy.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Noiel

"Związane jest to z pogodą, większym zawilgoceniem powietrza, w którym lepiej wirusy się transmitują, a także z gromadzeniem się ludzi w zamkniętych pomieszczeniach np. szkołach, uczelniach. Częściej będziemy zamykać też okna, co z kolei wpływa na mniejszą skuteczność wymiany powietrza" – oceniają wirusolodzy

Eksperci wskazują, że dominować będą wirusy oddechowe: różnego rodzaju wirusy przeziębieniowe, metapneumowirusy, adenowirusy, rinowirusy, grypa, a także wirus SARS-CoV-2. "Dane statystyczne pokazują już na wzrosty zakażeń wirusem SARS-CoV-2 nawet pomimo tak skromnego u nas testowania, bo codziennie w Polsce wykonuje się tylko kilkaset testów, najwięcej w okolicach Warszawy i województwie pomorskim. Zachęcamy, żeby w tych miejscach, gdzie jest więcej ludzi, np. w komunikacji miejskiej, sklepach, zakładać jednak maseczki, co ograniczy dostęp wirusów do naszych dróg oddechowych" – zaznaczyli.

 mk