Pomoc dla Ukrainy. Tak działają uczelnie i studenci

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2022 20:11
Udostępniają pokoje w akademikach, obniżają koszty studiów i umożliwiają edukację w Polsce - tak działają uczelnie wyższe w Polsce, by pomagać studentom z Ukrainy. 
Jak polskie uczelnie pomagają Ukraińcom?
Jak polskie uczelnie pomagają Ukraińcom? Foto: pixabay/kolaż Nazar Oliynyk PRdZ

Samorząd Studencki z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego od kilku dni prowadzi zbiórkę funduszy i produktów. Uczelnia działa m.in. ze Związkiem Ukraińców w Olsztynie, który podpowiada, jaka pomoc przyda się dziś najbardziej. Jak podkreślał, Piotr Wałejko, przewodniczący Samorządu Studentów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, zbiórki przebiegają niezwykle intensywnie. - Na ten moment najbardziej potrzebne są środki medyczne, i na tym skupiamy się w pierwszej kolejności. Mamy nadzieję, że te, które już zakupiliśmy niebawem dotrą do potrzebujących szpitali. Oprócz tego ważna jest oczywiście żywność długoterminowa, ale także środki higieny - podkreślał gość Czwórki.

Zdaniem gościa Czwórki w Olsztynie rąk do pracy nie brakuje. - W naszym głównym magazynie pracuje kilkadziesiąt osób, zgłaszają się wolontariusze, a ludzie cały czas dowożą nam dary. My to sortujemy, opisujemy, a potem wysyłamy do Lwowa i mamy nadzieję, że dojedzie - mówił Piotr Wałejko.  

Przedstawiciele uczelni cały czas pozostają w kontakcie z mieszkańcami Ukrainy, by monitorować zapotrzebowanie na konkretną pomoc. - Na przykład ubrań na granicy jest cała masa, więc na tym się nie skupiamy - wyliczał gość Czwórki. - Te, które mamy na razie magazynujemy, bo prawdopodobnie przydadzą się w przyszłości - mówił i tłumaczy, że pomóc może każdy. - Każda złotówka wydana w którejkolwiek ze sprawdzonych organizacji pomocowych to mądre działanie w słusznej sprawie - mówił Piotr Wałejko. 

Posłuchaj
05:34 _PR4_AAC 2022_03_01-14-26-11.mp3 Piotr Wałejko opowiada o pomocy dla Ukrainy, organizowanej przez Uniwersytet Warmińsko-Mazurski (Strefa Studenta/Czwórka) 

Wśród studentów tej uczelni są nie tylko Polacy, ale także m.in. Ukraińcy. O swojej historii opowiedziała w rozmowie z Czwórką Emilia Sokół, która od urodzenia mieszka w Polsce, ale korzenie ma ukraińskie. Szczególnie utożsamia się z osobami, które dotknięte są wojną i stara się je wspierać. - Uważam się za Ukrainkę, choć moi rodzice także urodzili się w Polsce, dziadków przywieziono tu w latach 40 ubiegłego wieku. Dbamy jednak o to, by podtrzymywać tradycje i kulturę ukraińską - podkreślała. - Jednym ze sposobów, by to robić jest znajomość języka ukraińskiego, dlatego w naszym rodu rozmawia się po ukraińsku. Obchodzimy też święta według kalendarza juliańskiego i chodzimy do cerkwi.

Jak podkreślała, jest pod ogromnym wrażeniem mobilizacji i wsparcia, które oferują Ukraińcom Polacy. - Mam znajomych z Przemyśla, którzy segregują rzeczy, czekają na granicy na ludzi, by przewozić ich do miasta. To dzieje się właściwie 24 godziny na dobę - tłumaczyła.

Posłuchaj
04:32 _PR4_AAC 2022_03_01-14-14-55.mp3 O swoim polsko-ukraińskim życiu opowiada Emilia Sokół (Strefa Studenta/Czwórka) 

Jak opowiadała Adrianna Janiszewska, prowadząca audycję, przynajmniej dwie uczelnie w Polsce zdecydowały się na zerwanie współpracy z uniwersytetami w Rosji. Uniwersytet Jagielloński zdecydował się na zerwanie współpracy i z uczelniami i z ośrodkami badawczymi. Ta decyzja ma obowiązywać do czasu zakończenia działań zbrojnych - podkreślała. - Na to samo zdecydował się też Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny w Radomiu. 

***

Tytuł audycji: Strefa Studenta

Prowadzi Adrianna Janiszewska

Goście: Piotr Wałejko, Emilia Sokół

Data emisji: 01.03.2022

Godz. emisji: 14.15

kd