Nowe Technologie

AutoMapa - 10 lat historii nawigacji GPS w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2013 21:17
"Witam w systemie nawigacyjnym AutoMapa - ze mną na pewno dojedziecie do celu - Krzysztof Hołowczyc". To powitanie znane jest niemal każdemu polskiemu kierowcy.
AutoMapa - 10 lat historii nawigacji  GPS w Polsce
Foto: Glow Images/East News

 

Dziesięć lat temu, 3 lutego 2003 roku rozpoczęła się sprzedaż AutoMapy, a Polska zaczęła błyszczeć na cyfrowych mapach Europy i świata.

Pojawienie się AutoMapy w 2003 roku było rewolucją na polskim rynku motoryzacyjnym. Polscy kierowcy po raz pierwszy mogli doświadczyć, jak wygodnie można podróżować bez papierowych map. Przez lata obecności na rynku AutoMapa stała się wyznacznikiem jakości, dokładności i precyzji nawigacji a słowo AutoMapa synonimem nawigacji.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat, AutoMapa nieustannie wyznaczała kierunki rozwoju nawigacji nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W momencie rynkowej premiery, AutoMapa jako pierwsza nawigacja, wprowadziła obrysy budynków i przypisała do nich dokładne punkty adresowe, które obecnie są niezbędnym elementem w większości systemów nawigacyjnych.

  • Już w 2005 roku w AutoMapie pojawiło się ostrzeganie o radarach i fotoradarach oraz innych Użytecznych Punktach. Również to rozwiązanie jest jednym z najczęściej wykorzystywanych w nawigacji GPS na całym świecie a rok później uruchomiony został serwis Targeo.pl umożliwiający korzystanie z AutoMapy w Internecie.
  • W 2007 roku AutoMapa udostępniła w swoich mapach trójwymiarowe wizualizacje budynków w polskich i europejskich miastach i miejscowościach, które natychmiast stały się jej znakiem rozpoznawczym.
  • Dwa lata później, w 2009 roku AutoMapa, jako pierwsza nawigacja w Polsce i jedna z pierwszych na świecie wprowadziła system wyznaczania tras w oparciu o aktualne natężenie ruchu drogowego bazujące na najnowocześniejszej technologii IP Traffic, dzięki której informacje o korkach, remontach, zmianach kierunkowości dróg czy nowo otwieranych drogach przekazywane są do AutoMapy poprzez Internet. Równocześnie, jako pierwsza w Polsce umożliwiła wyznaczanie tras dla pojazdów ciężarowych z uwzględnieniem ich wymiarów, masy, nośności drogi, mostów i wiaduktów i wysokości tuneli oraz uruchomiła ostrzeganie o 500 najniebezpieczniejszych miejscach na polskich drogach przygotowanych wspólnie z Komendą Główną Policji oraz Fundacją Krzysztofa Hołowczyca “Kierowca Bezpieczny”.

 W 2012 roku AutoMapa pojawiła się jako element systemu SMOK, w wozach bojowych wszystkich 16 wojewódzkich Komend Państwowej Straży Pożarnej.

 „ - Przez ostatnią dekadę cięgłego rozwoju AutoMapy, Polska stała się krajem, który może poszczycić się jednymi z najdokładniejszych map nawigacyjnych w całej Europie, a mapy opracowane przez Geosystems stawiane są za wzór dokładności i jakości.” – powiedział Janusz M. Kamiński, szef PR i Marketingu AutoMapy.

AutoMapa, to nie tylko nawigacja w urządzeniu. To również serwisy, bez których ciężko wyobrazić sobie codzienne korzystanie z sieci. Setki tysięcy osób codziennie odwiedzających serwis Targeo.pl sprawdza, jak wygląda stan zakorkowania poszczególnych miast i tras, jak wyglądają prognozy ruchu drogowego na kolejny dzień oraz wygodnie wyznacza trasę przy pomocy komputera przesyłając ją do AutoMapy poprzez technologię LiveDrive!.

Codziennie aktualizowana przez portal społecznościowy Miplo.pl ponad 650 tysięczna baza Użytecznych Punktów (POI) zawiera nie tylko bazę fotoradarów, niebezpiecznych miejsc, czy stacji benzynowych, ale również bazy hotelowe, gastronomiczne i inne, zgromadzone w ponad tysiącu kategorii tematycznych.

Przez dziesięć lat, AutoMapa stała się synonimem nawigacji. Jest najchętniej kupowanym, najczęściej nagradzanym programem do nawigacji i wciąż stanowi wzorzec dla wielu programów nawigacyjnych nieustannie wyznaczając kierunki rozwoju systemów nawigacji GPS.



autor: Robert Kamiński

Zobacz więcej na temat: gps
Czytaj także

Polacy lubią drogie nawigacje

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2013 12:45
Polski użytkownik nie zważa na cenę urządzeń GPS. Najtańsze modele nie sprzedają się więc wcale lub słabo.
rozwiń zwiń