Polanski w bojowym nastroju: musimy nap...ć

PAP
Artur Jaryczewski 15.06.2012
Eugen Polanski (L) i Franciszek Smuda (P)
Eugen Polanski (L) i Franciszek Smuda (P), foto: PAP/Leszek Szymański

Pomocnik piłkarskiej reprezentacji Polski Eugen Polanski zaznaczył, że większa presja towarzyszyła drużynie przed meczem z Grecją.

W sobotę na wrocławskim Stadionie Miejskim biało-czerwoni zmierzą się z Czechami. Triumfator tego spotkania awansuje do ćwierćfinału mistrzostw Europy. - Wiemy, że to bardzo ważny, historyczny mecz. Zwycięstwo może dużo dać kibicom i krajowi, ale my musimy się skupić na grze i na niczym innym. Jasne, że chcemy go wygrać - powiedział Polanski.

Oceniając sobotnich rywali piłkarz FSV Mainz podkreślił, że oglądając nagrania z poprzednich meczów czeskiej kadry, piłkarze zobaczyli już wszystkie słabe i mocne strony tej drużyny. - Teraz chcemy zagrać tak, żeby oni mieli więcej kłopotów z nami niż my z nimi. Wiemy, że musimy od pierwszej minuty, przepraszam za słowo nap...ć - dodał.

Sobotnie spotkanie we Wrocławiu z Czechami, które Polacy muszą wygrać, aby awansować do ćwierćfinału mistrzostw Europy, rozpocznie się o godz. 20.45. Transmisja w radiowej Jedynce!

Zobacz nasz serwis o Euro 2012>>>

PAP/ aj

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!