Tak komentuje Tomasz Zimoch

polskieradio.pl

Marcin Nowak 02.07.2012

Tomasz Zimoch, dziennikarz radiowej Jedynki, foto: Marlena Borawska/PR

Jednym z radiowych komentatorów podczas piłkarskich mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie był Tomasz Zimoch. Mecz opisany oczami redaktora to gwarancja emocji na najwyższym poziomie.

Kto by przypuszczał, że tu gdzie Wisła łączy brzegi Warszawy wyrośnie przepiękny stadion jak kwiat z piasku Dodaj do playlisty
Wygląda jak rybak, który przypłynął do portu w Pireusie i miał ze swojej łodzi wyciągnąć kilogramy ryb
Piszczek i Błaszczykowski jak dwa żądła, jak dwie osy, które atakują latem
Sędzia mógłby być modelem, mógłby prezentować garnitury
Nie ma gola. Rzucił się za wcześnie, czy odrobinę za późno
To już nie jeden fortepian, nie dwie katedry oliwskie. To już pięćdziesiąt takich bazylik
Gol, gol, gooool.To jest wielki biało-czerwony pomnik. To jest pomnik na którym stanął Robert Lewandowski.
Cudowny mecz. Prawa strona to mocno wyostrzony sztylet.
Franciszek Smuda jak Sinatra, który przez lata nosił w kieszeni monety
Wróć Janku do nas, bo koszulka biało-czerwona to jest skarb
Prawa ręka zakończona czarnym rysikiem, jakby Picasso malował gdzieś w przestworzach
Polacy jak koty wystawiające niepoobcinane pazury
Przydałoby się sto, dwieście, tysiąc takich ręczników aby zrobiło się mniej parnie.
Ja tutaj mam wszystko wyryte, jak tutaj mam wszystko wysmarowane, ja tutaj mam wszystko wytatuowane
Jak to Grek, jak lamentuje, jak to mu się nie udało, jak nie udało się zatańczyć z uroczą turystką
Teraz zyskamy wiatr w żagle, teraz nie kutrem, ale ślizgaczem popłyniemy po greckim morzu
Jak Pique nie będzie wykorzystywał takich sytuacji, to na jego grubych wargach nie znajdą się usta ukochanej Shakiry
Pierwsza interwencja sędziego, pięknie przyczesanego, jakby wyszedł z salonu fryzjerskiego...
Chłopie, zastanów się zanim zaczniesz szukać doświadczonego Givena, przemyśl to dwa razy
To nie są dwa ognie, tylko mecz piłki nożnej!
Zdenerwowany Given trzęsie się jak galaretka z kurczaka...
Cox robi to dwa razy wolniej, jakby jechał osobowym a nie pośpiesznym z Koluszek do Łodzi...
Wyrósł między Irlandczyków tak jakby biegł jak kret pod murawą boiska
Ściana deszczu tak jakby ktoś otworzył wrota tamy
Jak Napoleon, który przygotowywał plan bitew tak i Smuda chciałby być tym Napoleonem
Musimy być bardziej zdeterminowani. Tak jak z kobietą , z którą chcemy się umówić, a gdy tego nie możemy tym bardziej jej pragniemy.
Dla Czechów czas dziś jest niemal jak żona, nie rodzeństwo, nie brat i siostra, ale żona.
Ktoś mógłby chwycić za gitarę, no choćby Tomas Rosicky, bo uwielbia na niej grać i zaśpiewał jakąś balladę. I byśmy sobie tak siedzieli, słuchając nastrojowych melodii, ale my jesteśmy we Wrocławiu, tutaj nie ma nastrojowych ballad, tutaj nie ma spokoju.
Piłka dotarła do Petra Cecha, trzyma ją pod jedną, teraz pod drugą nogą, tak jakby chodził na grzybobraniu, gdzieś w gąszczu lasu i szukał prawdziwków.
Nadzwyczaj spokojny Franciszek Smuda, jakby to był konfesjonał w bazylice św. Piotra w Rzymie, jakby chciał wysłuchać grzechów, przede wszystkim swoich , a może i swoich podopiecznych, ale dziś wszyscy wyspowiadani.
Eugeniusz Polański - walczący, jak kobieta o zdradzającego ją męża z kochanką.
Schweinsteiger ładnie nogi rozszerzył, taki pałąk zrobił ze swojelewego i prawego podudzia.
Kusi, oj kusi Niemców wycieczka do Warszawy.
Miroslaw Klose w koszulce brudnej jak przedszkolak
Spojrzał na sędziego wzrokiem żmji
Proszę, nie gwiżdżcie na gwiazdy, nie gwiżdżcie na Ronaldo, bo to artysta fotbolu.
Aż się oblizał trener Joachim Loew, aż język sięgnął zakamarków górnej i dolnej wargi, jak na weselu...
Ten przystojniak, cały zarośnięty, bo mało miejsca wolnego od czarnej brody i wąsów, Samaras pokonał Neuera.
Niemcy zaskoczeni, jaka prosta ta gra Greków, jak prosty list do ukochanej - Aj lawju, dwa słowa, a nie jakiś elaborat....
Ależ gol, ależ akcja, ależ cudo, ależ marzenie, Khedira strzelcem bramki dla drużyny Niemiec!
Jak kosa, która ścina zboże, tak noga Klosego ścięła greckiego zawodnika, aż dziwne, że arbiter nie upomniał niemieckiego zawodnika.

>>> Zobacz serwis Polskiego Radia o Euro 2012

Redaktor Zimoch znany jest z żywiołowych relacji z imprez sportowych. Kibice szczególnie zapamiętali jego komentarz w czasie meczu eliminacji Ligi Mistrzów Widzew Łódź – Brøndby Kopenhaga w 1996 roku.

Tomasz Zimoch o sztuce komentowania: spróbujcie to wcale nie jest takie trudne albo inaczej: to wcale nie jest takie łatwe

Po strzeleniu gola dającego drużynie polskiej awans, Tomasz Zimoch w końcówce meczu zachęcał sędziego do jak najszybszego odgwizdania końca pojedynku. Do historii przeszło wypowiedziane wtedy przez komentatora zdanie: "Panie Turek, niech pan tu kończy to spotkanie!" Nagranie tego komentarza stało się jednym z przebojów Internetu.

Podczas Euro 2012 Tomasz Zimoch komentował pierwszy mecz reprezentacji Polski z Grecją. Jego okrzyk po pięknym golu Roberta Lewandowskiego wpisał się już do historii.

>>> Tomasz Zimoch: Lewandowski wszedł na biało-czerwony pomnik

(ah)