>>> Zobacz serwis Polskiego Radia o Euro 2012
Czesi zainaugurowali swe występy porażką z Rosjanami 1:4, a  Portugalczycy przegraną z Niemcami 0:1. Wydawało się, że po tych  niepowodzeniach trudno będzie obu zespołom wywalczyć awans.
Trener naszych południowych sąsiadów, Michal Bilek zdołał jednak zmotywować  drużynę, która pokonała następnie Grecję 2:1 oraz Polskę 1:0 i zajęła  pierwsze miejsce w grupie A. W Portugalii odblokował się Cristiano  Ronaldo. Gwiazdor Realu Madryt strzelił dwie bramki Holendrom w ostatnim  meczu grupy B (2:1), który przesądził o awansie z drugiej pozycji.
Problemem Czechów jest nie tylko skuteczny Ronaldo, którym będzie się  "opiekował" prawy obrońca, urodzony w Etiopii Theodor Gebre Selassie.  Nadal nie wiadomo, czy wystąpi (a jeśli tak, to nie wiadomo, w jakiej będzie formie)  kapitan Tomas Rosicky. Od ponad tygodnia zmaga się on z kontuzją ścięgna Achillesa.  Decyzja ma zapaść przed meczem.
- Nie zagramy z Portugalią tak ofensywnie jak z Rosją. Ronaldo lub Nani  mogliby to szybko wykorzystać. Wiemy, jak znakomity jest Cristiano i postaramy się dostosować taktykę do jego umiejętności -  powiedział szkoleniowiec Czechów Michal Bilek.
Zespoły spotkały się dwa razy od upadku Czechosłowacji. Podczas Euro  2008 Portugalczycy wygrali 3:1. W ćwierćfinale Mistrzostw Europy w 1996 roku lepsi byli  Czesi (1:0), którzy dotarli następnie do finału.
Słuchaj transmisji z meczu Czechy-Portugalia na antenie Jedynki po  godzinie 20.45. Relacji z pierwszego spotkania ćwierćfinałowego  szukajcie także w Trójce.
PAP, mr