Nauka

Ropa pod kopułą

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2010 13:47
Statek ze stalową kopułą, która ma zatamować wyciek ropy w Zatoce Meksykańśkiej płynie już na miejsce katastrofy.

Specjalna kopuła ma pomóc w zahamowaniu wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej. Statek z urządzeniem płynie właśnie na miejsce w którym zatonęła należąca do BP platforma wiertnicza.

To właśnie wskutek tej awarii codziennie do wód Zatoki wylewa się 800 tysięcy LITRÓW ropy.


Stalowa kopuła, która waży około stu ton, ma przykryć miejsce największego wycieku. Doug Suttles z koncernu BP tłumaczy, że konstrukcja zostanie spuszczona na głębokość półtora kilometra. Zaznacza przy tym, że taka operacja jest po raz pierwszy wykonywana na takiej głębokości.

W ciągu weekendu kopuła powinna zostać przyczepiona do wierteł i uchwytów na tankowcu Enterprise. Znajduje się tam platforma oraz system rurociągów, co pozwoli na wypompowanie ropy na powierzchnię, zebranie jej i przetworzenie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, operacja wydobycia pozostałej ropy na powierzchnię i zahamowania wycieku powinna się zacząć w poniedziałek.


Jeśli operacja się powiedzie, zostanie powtórzona na miejscu drugiego wycieku. Wcześniej ekipom technicznym udało się zatamować trzeci, najmniejszy wyciek.

Czytaj także

USA: pierwszy sukces w walce z wyciekiem ropy

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2010 07:41
Koncern BP poinformował, że udało się zamontować rurę, przez którą część ropy jest odprowadzana do zbiorników tankowca.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ropa nadal wycieka i dociera do Luizjany

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2010 14:00
Coraz więcej wyciekającej w Zatoce Meksykańskiej ropy naftowej dociera do wybrzeża Luizjany. Tymczasem koncern BP odsuwa w czasie kolejna próbę zatamowania wycieku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powiodła się akcja "Top kill". Ropa nie wycieka

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2010 16:51
Koncernowi BP udało się powstrzymać wyciek ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej.
rozwiń zwiń