Nauka

Hubble bada kosmos. "Dojrzymy rzeczy, o których nie mamy pojęcia"

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2013 02:00
24 kwietnia mija 23. rocznica wystrzelenia na orbitę teleskopu Hubble'a (HST). Zgodnie z nadziejami sprzed dwóch dekad, urządzenie to stało się jednym z najważniejszych instrumentów astronomicznych w historii.
Teleskop Hubblea
Teleskop Hubble'aFoto: NASA
24 kwietnia mija 23. rocznica wystrzelenia na orbitę teleskopu Hubble'a. Zgodnie z nadziejami sprzed dwóch dekad, urządzenie to stało się jednym z najważniejszych instrumentów astronomicznych w historii.
Kiedy leciał w kosmos, był najdroższym i najbardziej obiecującym tego typu sprzętem w historii. Naukowcy, na przykład dr Eric Chaisson z NASA, mówili o nachodzącej rewolucji w obserwacjach kosmosu. - Powinniśmy robić zdjęcia o jakości 10 czy 20 razy lepszej niż dotychczas. Dzięki temu teleskopowi moglibyśmy obserwować małą monetę z odległości niemal 50 kilometrów i widzielibyśmy, czy leży ona orłem czy reszką do góry - przekonywał Chaisson.

I rzeczywiście tak się stało. Hubble dokonał rewolucji w tym, jak postrzegamy kosmos. Pomógł w wyjaśnieniu wielu tajemnic wszechświata, w tym jego rozmiaru i wieku; zaobserwował liczne czarne dziury i odległe galaktyki, dzięki niemu uzyskano też bezcenne informacje na temat tzw. ciemnej energii.
Hubble to jedyny teleskop serwisowany przez astronautów w przestrzeni kosmicznej. Dotychczas odbyło się pięć misji serwisowych. Pierwsza misja serwisowa miała miejsce w grudniu 1993 roku, ostatnia - w 2009 roku.
Na podstawie jego obserwacji opublikowano kilkanaście tysięcy publikacji naukowych. W ciągu 23 lat w badania za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a (HST) zaangażowanych było tysiące naukowców z ponad 35 krajów. Najaktywniejsi, poza Stanami Zjednoczonymi, byli astronomowie z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Francji i Hiszpanii.
Badania HST pokrywają prawie wszystkie czołowe zagadnienia astronomii współczesnej. Najczęściej cytowano prace o odległych supernowych w celu poznania własności ciemnej energii, dotyczące dokładnego pomiaru tempa rozszerzania się Wszechświata, związku pomiędzy masą galaktyki, a masą jej centralnej czarnej dziury, czy formowania się galaktyk we wczesnym Wszechświecie, obserwowanych w Głębokim Polu Hubble’a.
To właśnie Hubble wykonywał bowiem punktowe zdjęcia Głębokiego Pola, pokazujące, jak wiele dzieje się na niewielkich wycinkach nieba, jeśli tylko sięgnąć wzrokiem dostatecznie daleko. Panoram tego typu było kilka, np. Hubble Deep Field (HUDF), opublikowana w 1995 roku roku, potem bardziej szczegółowa Hubble Ultra Deep Field (HUDF), która pojawiła się w 2004, wreszcie XDF, eXtreme Deep Field (2012), która przedstawia wszechświat z bardzo niewielkiego wycinka ziemskiego nieba, zawierający jednak aż około 5500 galaktyk. Najsłabsze z nich mają jasność o 10 miliardowych mniejszą od tej, którą jesteśmy w stanie dojrzeć gołym okiem.
Pierwszy artykuł naukowy na podstawie obserwacji wykonanych za pomocą HST był wysłany do druku 1 października 1990 roku. Autorem był Tod Lauer z National Optical Astronomy Observatory w Tucson w Arizonie (USA). Artykuł opisywał obserwacje otoczenia wokół przypuszczalnej czarnej dziury w centrum galaktyki NGC 7457.
Hubble otworzył nam oczy na zupełnie nowe zjawiska, ale obecne badania to już kres jego możliwości. Teleskop Hubble’a ma działać jeszcze tylko jakiś czas. Potem na orbicie zastąpi go nowoczesny teleskop Jamesa Webba, który, jak zapowiadają jego konstruktorzy, dojrzy być może sam Wielki Wybuch.
- Hubble przygotował scenę dla Webba - mówi Anton Koekemoer ze Space Telescope Science Institute w Baltimore. - Nasze badania wskazują, że istnieje spora gama galaktyk powstałych wcześniej niż 380 mln lat po Wielkim Wybuchu. To one będą przedmiotem badań Webba.
- Chcemy zobaczyć kszałtowanie się pierwszych gwiazd i pierwszych galaktyk. Chcemy też nareszcie zobaczyć zdjęcia planet krążących wokół obcych gwiazd - mówi Michael Shara z Wydziału Astrofizyki w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej. - Kiedy zaczęliśmy używać Hubble'a, zobaczyliśmy rzeczy, o których wcześniej nam się nie śniło. To samo stanie się z JWST. Dojrzymy rzeczy, o których dzisiaj nie mamy pojęcia - dodaje Shara.

Kiedy leciał w kosmos, był najdroższym i najbardziej obiecującym tego typu sprzętem w historii. Naukowcy, na przykład dr Eric Chaisson z NASA, mówili o nachodzącej rewolucji w obserwacjach kosmosu. - Powinniśmy robić zdjęcia o jakości 10 czy 20 razy lepszej niż dotychczas. Dzięki temu teleskopowi moglibyśmy obserwować małą monetę z odległości niemal 50 kilometrów i widzielibyśmy, czy leży ona orłem czy reszką do góry - przekonywał Chaisson.

I rzeczywiście tak się stało. Hubble dokonał rewolucji w tym, jak postrzegamy kosmos. Pomógł w wyjaśnieniu wielu tajemnic wszechświata, w tym jego rozmiaru i wieku; zaobserwował liczne czarne dziury i odległe galaktyki, dzięki niemu uzyskano też bezcenne informacje na temat tzw. ciemnej energii. Wykonał tysiące zapierających dech fotografii.

Hubble to jedyny teleskop serwisowany przez astronautów w przestrzeni kosmicznej. Dotychczas odbyło się pięć misji serwisowych. Pierwsza misja serwisowa miała miejsce w grudniu 1993 roku, ostatnia - w 2009 roku.

Zobacz niektóre ze wspaniałych fotografii HST:

Na podstawie jego obserwacji opublikowano kilkanaście tysięcy publikacji naukowych. W ciągu 23 lat w badania za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a (HST) zaangażowanych było tysiące naukowców z ponad 35 krajów. Najaktywniejsi, poza Stanami Zjednoczonymi, byli astronomowie z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Francji i Hiszpanii.

Badania HST pokrywają prawie wszystkie czołowe zagadnienia astronomii współczesnej. Najczęściej cytowano prace o odległych supernowych w celu poznania własności ciemnej energii, dotyczące dokładnego pomiaru tempa rozszerzania się Wszechświata, związku pomiędzy masą galaktyki, a masą jej centralnej czarnej dziury, czy formowania się galaktyk we wczesnym Wszechświecie, obserwowanych w Głębokim Polu Hubble’a.

Pierwszy artykuł naukowy na podstawie obserwacji wykonanych za pomocą HST był wysłany do druku 1 października 1990 roku. Autorem był Tod Lauer z National Optical Astronomy Observatory w Tucson w Arizonie (USA). Artykuł opisywał obserwacje otoczenia wokół przypuszczalnej czarnej dziury w centrum galaktyki NGC 7457.

Hubble otworzył nam oczy na zupełnie nowe zjawiska, ale obecne badania to już kres jego możliwości. Teleskop Hubble’a ma działać jeszcze tylko jakiś czas. Potem na orbicie zastąpi go nowoczesny teleskop Jamesa Webba, który, jak zapowiadają jego konstruktorzy, dojrzy być może sam Wielki Wybuch. - Hubble przygotował scenę dla Webba - mówi Anton Koekemoer ze Space Telescope Science Institute w Baltimore.

Fragment
Fragment panoramu eXtreme Deep Field (XDF), wykonanej przez Teleskop Hubble’a. Fot. NASA/Hubble


- Chcemy zobaczyć kszałtowanie się pierwszych gwiazd i pierwszych galaktyk. Chcemy też nareszcie zobaczyć zdjęcia planet krążących wokół obcych gwiazd - mówi Michael Shara z Wydziału Astrofizyki w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej. - Kiedy zaczęliśmy używać Hubble'a, zobaczyliśmy rzeczy, o których wcześniej nam się nie śniło. To samo stanie się z JWST. Dojrzymy rzeczy, o których dzisiaj nie mamy pojęcia - dodaje Shara.

Mgławica
Mgławica Orzeł, jedno z najsłynniejszych zdjęć Hubble'a (fot. NASA/HST)

 

(ew)

Film National Geographic o HST:

Zobacz więcej na temat: astronomia NASA NAUKA
Czytaj także

Zrelaksuj się i zobacz wschód Księżyca (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2013 14:00
To wideo przedstawia prawdziwe zjawisko. Księżyc wyłania się zza góry Victoria Lookout w Nowej Zelandii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

NASA wyśle w kosmos łowcę egzoplanet w 2017 roku

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2013 14:00
Wielkie łowy na planety pozasłoneczne dopiero przed nami. W 2017 roku na orbicie pojawi się TESS (Transiting Exoplanet Survey Satellite). Misja będzie kosztowała 200 mln dolarów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ile jest galaktyk we wszechświecie?

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2013 07:05
Policz, ile jest galaktyk we wszechświecie, zbadaj powierzchnię Księżyca i wybuchy na Słońcu.
rozwiń zwiń