Futbol przyciąga wielu fanów, także tych, którzy nie chcą płacić za oglądanie. Nowojorscy naukowcy mówią, że najpopularniejsze witryny mają nawet osiem milionów kliknięć miesięcznie.
Ale pirackie portale często wiązane są z reklamami, a te okazują się niebezpieczne. Przykładem są też internetowe wtyczki. Użytkownik proszony jest o instalację wtyczki umożliwiającej oglądanie. W rzeczywistości program okazuje się złośliwy: zagraża prywatności użytkownika oraz jego urządzeniom.
Właściciele tych tak zwanych agregatorów treści, które zbierają i podają dalej różne transmisje często tłumaczą, że dostarczają legalną usługę i nie odpowiadają za złośliwe reklamy.
(IAR)