Polacy pokochali "Nietykalnych"!

Nie wszystkim udało się ten film już obejrzeć. Powód? Brak biletów w kasach i pełne sale.

Foto: mat.prasowe

Polska okazała się kolejnym krajem, po m.in. Francji, Niemczech, Włoszech, czy Korei Południowej, który nie oparł się urokowi komedii "Nietykalni" i jej bohaterom. W premierowy weekend w polskich kinach film zobaczyło ponad 68 tysięcy widzów, a wraz z pokazami przedpremierowymi to już 73 230 sprzedanych biletów .
"Nietykalni" oglądani byli przy pełnych salach, a część z widzów nie dostała się na seanse z powodu braku biletów. Ostatecznie francuska komedia zgromadziła ponad 1000 osób na kopię, pokonując "Titanica” i zajmując drugie miejsce w polskim boxoffice. W Niemczech i Francji film utrzymywał się na szczycie tego rankingu przez 3 miesiące, stając się najbardziej kasową francuską produkcją w historii. Czy podobnie będzie w Polsce?
Komedia "Nietykalni" opowiada historię, która zdarzyła się naprawdę. Sparaliżowany na skutek wypadku milioner zatrudnia do pomocy i opieki młodego chłopaka z przedmieścia, który właśnie wyszedł z więzienia. Zderzenie dwóch skrajnie różnych światów daje początek szeregowi niewiarygodnych przygód i mocnej przyjaźni.

usc/mat.prasowe