Grudzień 1970

Pomożemy!

01.12.2011 17:16
W ostatnich dniach stycznia 1971 prasa wypełniona była relacjami ze spotkań Gierka i Jaroszewicza ze stoczniowcami.

Rozmowy dotyczyły stanu państwa. Jako niezawodny sposób na poprawę sytuacji podawano "czyny produkcyjne", niezbędne dla rozwoju gospodarczego kraju, czyli wytężoną pracę i nadrabianie zaległości.

Główny artykuł na pierwszej stronie "Dziennika Bałtyckiego" z 31 stycznia i 2 lutego 1971 to hasło "Pomożemy!", nawiązujące do przemówienia E. Gierka. Materiał o dodatkowych towarach na rynku i nadprogramowej pracy głosił: "Zdajemy sobie sprawę z tego, że od razu nie zaspokoi się wszystkich, nawet uzasadnionych, żądań wysuwanych przez ludzi pracy, bo też i nie usunie się od razu nagromadzonych trudności. A tyle będziemy mieli do dzielenia, ile sami wypracujemy. Każdy więc czyn produkcyjny, deklarowany przez załogi naszych przedsiębiorstw, jest wyrazem obywatelskiej świadomości, wyrazem zaufania i poparcia dla nowego kierunku rozwoju gospodarczego kraju. Jest konkretnym wkładem, powiększającym zasób dóbr materialnych naszego kraju.

Załoga Gdańskiej Stoczni Remontowej w ciągu ubiegłego tygodnia zgłosiła czyny produkcyjne poszczególnych swych zespołów, brygad i wydziałów, obejmujące sześć i pół tysiąca godzin. Rezygnując, bądź, z całego wynagrodzenia  za te godziny, bądź z dodatku za godziny nadliczbowe, pieniądze te gdańscy "remontowcy" przeznaczają na rozwiązanie swych potrzeb socjalnych, częściowo - na budowę Zamku Królewskiego lub – pozostawiając je we wspólnej "kasie" – dysponować nimi będą zgodnie z ustaleniami załóg poszczególnych wydziałów. (…)"

Ponadto na łamach tego wydania znalazły się informacje o telefonicznych rozmowach E. Gierka i P. Jaroszewicza z dyrekcjami Stoczni Gdańskiej i Komuny Paryskiej: "(…) Pod koniec sobotniego dnia pracy dyrektor stoczni dwukrotnie przez radiowęzeł poinformował załogę stoczni o przebiegu rozmów z Edwardem Gierkiem i Piotrem Jaroszewiczem, przekazał stoczniowcom w ich imieniu serdeczne podziękowania i życzenia dalszej owocnej pracy. Stwierdził on, że w imieniu załogi Stoczni Gdańskiej raz jeszcze zapewnił kierownictwo partii i rządu o pełnym poparciu gdańskich stoczniowców dla polityki odnowy, dla dobra ojczyzny i całego narodu."


Zobacz więcej na temat: gazety1970