Licencja na filmowanie. Ruben Östlund apeluje o lepsze kino

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2024 15:30
Ruben Östlund jest reżyserem społecznych paradoksów. Wnikliwie przygląda się rzeczywistości i w swoich filmach nie oszczędza nikogo. Tym razem zwrócił się do ludzi kina i zaapelował o wprowadzenie licencji na filmowanie.
Vicki Berlin, Woody Harrelson, Ruben stlund i Charlbi Dean Kriek promują film W trójkącie na festiwalu w Cannes w 2022 roku.
Vicki Berlin, Woody Harrelson, Ruben Östlund i Charlbi Dean Kriek promują film "W trójkącie" na festiwalu w Cannes w 2022 roku.Foto: PAP/Abaca/David Niviere/ABACAPRESS.COM
  • Ruben Östlund jest szwedzkim reżyserem i dwukrotnym zdobywcą Złotej Palmy w Cannes. 
  • W ostatnim wywiadzie zaapelował o wprowadzenie licencji na filmowanie, która pozwoliłaby wyeliminować produkcje złej jakości. 
  • - Östlund, kiedy sięga po kamerę, zdecydowanie robi to po coś. I tego wymaga też od innych - mówi krytyk filmowy Łuksza Muszyński.  

Kamera niebezpieczna jak broń

W wywiadzie dla "Guardiana" dwukrotny zdobywca Złotej Palmy zasugerował wprowadzenie regulacji dotyczących kamer, analogicznych do tych obowiązujących przy dostępie do broni palnej, ponieważ treści, które oglądamy, są coraz gorszej jakości. 

- W dzisiejszych czasach każdy z nas może powiedzieć, że jest filmowcem, bo ma kamerę w swojej kieszeni. Ale czy wszystkie filmy kręcone telefonem powinny trafiać do publiczności? Chyba niekoniecznie - mówi Łukasz Muszyński, krytyk filmowy serwisu Filmweb. - I z jednej strony zgadzam się z Östlundem, bo niektóre treści w ogóle nie powinny trafiać do sieci, z drugiej zastanawiam się, czy nie jest to jednak przejaw wyższości ze strony artysty. 

Ruben Östlund - reżyser społecznych paradoksów

Pierwszym głośnym filmem szwedzkiego reżysera był "Turysta", w którym Östlund opowiadał, czym jest dziś związek między kobietą i mężczyzną i analizował mechanizmy działania pierwotnych ludzkich instynktów. Nagrodzona Złotą Palmą w Cannes czarna komedia "The Square" była kolejną pozycją w jego dorobku, która zaskakiwała przenikliwością. Tym razem dostało się nie tylko społecznym konwencjom, ale także sztuce współczesnej. W 2023 roku na ekrany kin trafił obraz "W trójkącie" - bezlitosny dla elit i influencerów. Tym razem Östlund także otrzymał najważniejszą nagrodę w Cannes.

Zobacz także:

"Filmowiec musi być odpowiedzialny za to, co robi"

"Filmy zmieniają świat i trzeba o tym pamiętać, wybierając ten zawód. W branży rozrywkowej panuje dziwne przekonanie, że jeśli zajmujesz się fikcją, to nie wpłynie ona na prawdziwy świat. A tak nie jest" - przekonywał w wywiadzie reżyser.  

Posłuchaj
03:59 CZWÓRKA Pierwsze slysze - ruben 26^.04.2024.mp3 Licencja na filmowanie - co wymyślił szwedzki reżyser Ruben Östlund? (Pierwsze słyszę/Czwórka)

- Östlund nie boi się podejmować tematów trudnych i kontrowersyjnych, i kiedy sięga po kamerę, zdecydowanie robi to po coś - podkreśla rozmówca Martyny Ogonek. - To jest gość, który zagląda pod okrycie wierzchnie społeczeństwa i szuka tego, co drzemie wewnątrz: demonów, uprzedzeń i agresji. Dla niego kamera jest czasem kilofem, a czasem skalpelem, którym grzebie w zbiorowej psychice.

Keanu Reeves łączy siły Östlundem

Obecnie Ruben Östlund pracuje nad drugim anglojęzycznym filmem w swojej karierze. Akcja "The Entertainment System Is Down" ma się rozgrywać na pokładzie samolotu podczas długodystansowego, kilkunastogodzinnego lotu. Po starcie pasażerowie otrzymują przerażające wieści, że padł cały przemysł rozrywkowy. Jedną z gwiazd najnowszej produkcji Szweda będzie Keanu Reeves

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Martyna Ogonek

Data emisji: 26.04.2024 

Godzina emisji: 8.40

kul/wmkor

Czytaj także

"Big Lebowski" ma 25 lat. To już kultowy film

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2023 12:41
Kultowy klasyk Joela i Ethana Coenów, z Jeffem Bridgesem i Johnem Goodmanem w rolach głównych, miał swoją premierę 25 lat temu - w marcu 1998 roku - i zarobił na całym świecie blisko 47 milionów dolarów. Pierwsze recenzje jednak nie były bardzo przychylne, o sukcesie obrazu zdecydował czas. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bond kobietą? Ten pomysł pojawił się już w latach 50.

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2024 07:12
Nie ustają spekulacje dotyczące aktora, któremu producenci powierzą rolę Jamesa Bonda w najnowszym filmie. W dyskusjach nie brakuje propozycji, by tym razem 007 był kobietą. Jak się okazuje, nie jest to wcale nowy pomysł - myślano o tym już w latach 50. 
rozwiń zwiń