Rosja 2018

FIFA zaprasza młodych piłkarzy i trenera uwięzionych w jaskini w Tajlandii na finał MŚ. "Walczcie, czekamy"

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2018 15:03
Prezydent FIFA Gianni Infantino zaprosił nastoletnich piłkarzy i ich trenera, którzy od 23 czerwca są uwięzieni w jaskini Tham Luang Nang Non na finałowy mecz mundialu w Rosji, który 15 lipca odbędzie się na stadionie Łużniki w Moskwie. "Z niepokojem śledzę wiadomości o akcji ratunkowej" - powidział szef FIFA.  
Gianni Infantino (z lewej) podczas jednego z meczów mundialu w Rosji
Gianni Infantino (z lewej) podczas jednego z meczów mundialu w Rosji Foto: EPA/PAP/PETER KLAUNZER

W liście skierowanym do "Thai Football Association" Gianni Infantino napisał: "W imieniu międzynarodowej społeczności piłkarskiej chciałbym wyrazić moje najgłębsze wyrazy współczucia i wsparcia dla rodzin piłkarzy i trenera, a także moją solidarność z mieszkańcami Tajlandii w tym trudnym czasie". 

Prezydent FIFA dodał, że "ma nadzieję", że ratownicy zdążą wyprowadzić uwięzioną w jaskini grupę, bo "Fifa z przyjemnością zaprosi ich na finał Mistrzostw Świata w 2018 w Moskwie jako gości."

Uwięzienie nastolatków w jaskini poruszyło piłkarski świat. Japońska Federacja Piłkarska i piłkarze z drużyny narodowej, po tym jak zostali wyeliminowani przez Belgię zachęcali uzięzionych chłopców, aby nie poddawali się i walczyli. "Rodzina futbolowa jest z Wami" - napisano.

Na jednym z filmików nagranych przez ratowników, którzy dotarli do uwięzionej grupy, zarejestrowano chłopca, który ubrany jest w czerwoną koszulkę reprezentacji Anglii. John Stones, obrońca Anglii, powiedział: "Mamy nadzieję, że wszyscy wydostaną się z jaskini bezpieczni i zdrowi".

"My wszyscy, cała reprezentacja Anglii, jesteśmy z nimi" - dodał Stones.

Szwedzi, którzy grali z Anglią w ćwierćfinale mundialu również mieli wiadomość dla chłopców. Sebastian Larsson, weteran szwedzkiej drużyny, powiedział reporterom: "Wszystko, co możesz zrobić w takiej sytuacji, to po prostu się za nich modlić".

Czytaj więcej
Chorwacja1200.jpg
Rosja 2018: dramatyczny mecz w Soczi. Chorwaci awansowali dopiero po karnych [24. DZIEŃ MUNDIALU]

Władze prowincji Chiang Rai położonej na północy Tajlandii w niedzielę poinformowały o rozpoczęciu akcji mającej na celu wydobycie chłopców uwięzionych w jaskini. Akcja ma potrwać 3-4 dni w zależności od warunków pogodowych - powiedział jeden z dowódców wojskowych.

Najszybszy możliwy termin wydobycia nastoletnich piłkarzy z jaskini Tham Luang Nang Non, gdzie są uwięzieni wraz z ich trenem od 23 czerwca, to godz. 21 czasu lokalnego (godz. 16 w Polsce).

- Cała trzynastoosobowa grupa jest już więcej niż gotowa do opuszczenia jaskini. To jest szczyt naszej gotowości - powiedział dziennikarzom Narongsak Osottanakorn, szef akcji ratowniczej prowadzonej w jaskini i zarazem gubernator prowincji.



Do tej pory akcja ratownicza ograniczała się do przekazywania wycieńczonym chłopcom i trenerowi wysokokalorycznego pożywienia i lekarstw.

Podczas akcji, po utracie przytomności spowodowanej brakiem tlenu po wejściu do jaskini zmarł w piątek jeden z tajskich ratowników.



Ratownicy nie wykluczają scenariusza, w którym młodzi piłkarze będą musieli spędzić w środku nawet kilka miesięcy do momentu, w którym poziom wody obniży się. Specjaliści rozważają jednak m.in. wykonanie odwiertów od góry.

ah, FIFA, FA THAILAND, PolskieRadio.pl, PAP

Zobacz więcej na temat: Piłka nożna Rosja 2018 SPORT
Czytaj także

Rosja 2018: Anglia pod batutą Southgate'a gra dalej. "Futbol w końcu wraca do domu"

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2018 09:03
 "Anglia odzyskała pewność siebie i dzięki golom Harry'ego Maguire'a oraz Dele Alliego, pokonała Szwecję 2:0 i po raz pierwszy od 1990 roku znalazła się w półfinale MŚ". "Jeśli mieliście plany na środowy wieczór odwołajcie je" - angielska prasa zachwyca się postawą swojej reprezentacji na mundialu w Rosji.
rozwiń zwiń