Chory na gruźlicę Staś po latach przybywa do domu swojego starszego brata Bolesława. To spotkanie od samego początku naznaczone jest śmiercią – Bolesław pogrążony jest w żałobie po śmierci żony, a Staś... przyjechał tu umrzeć. Ale w tym czasie pożegnań i odchodzenia (oraz budzącej się do życia przyrody) pojawi się też miłość, a na pewno miłość w jej aspekcie fizycznym. Bo w „Brzezinie” Jarosława Iwaszkiewicza to związki Erosa i Tanatosa określają ramy ludzkiej egzystencji, nie ma tu polityki, nie ma historii, jest tylko doświadczenie pożądającego (ale też pożądanego) i chorego ciała.
W swojej adaptacji Jarosław Tumidajski wydobywa dodatkowo muzyczność opowiadania Iwaszkiewicza. Przyjazdowi Stasia towarzyszy śpiew Maliny, ten śpiew będzie mu zresztą towarzyszył do samego końca. Staś z kolei przywozi ze sobą modne światowe melodie. Kontrapunktem dla nich jest rzewne granie Michała, narzeczonego Maliny. W finale te trzy głosy splotą się w swoiste reqieum.
Jarosław Iwaszkiewicz "Brzezina"
Adaptacja: Jarosław Tumidajski
Reżyseria: Jarosław Tumidajski
Realizacja akustyczna: Andrzej Brzoska
Opracowanie muzyczne: Jarosław Tumidajski
Obsada:
Tomasz Borkowski, Marcin Januszkiewicz, Katarzyna Dąbrowska, Julka Szydłowska, Szymon Roszak
Na słuchowisko "Brzezina" zapraszamy w niedziele (14.02) tuż po godz. 21.00.