Redakcja Polska

Mateusz Morawiecki w Madrycie: "Pokazaliśmy, że jest inna przyszłość dla Europy"

29.01.2022 18:37
Premier powiedział, że spotkanie europejskich partii prawicowych w Madrycie dowodzi, że Unia Europejska powinna być wspólnotą ojczyzn, a nie scentralizowanym państwem
Audio
  • Premier Mateusz Morawiecki w Madrycie: "Pokazaliśmy, że jest inna przyszłość dla Europy" [posłuchaj]
  • Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał w Madrycie z liderami europejskich partii konserwatywnych o przyszłości Unii Europejskiej [POSŁUCHAJ]
Santiago Abascal i Mateusz Morawiecki
Santiago Abascal i Mateusz MorawieckiTwitter.com/Santi_ABASCAL

Premier Mateusz Morawiecki mówił w Madrycie, po spotkaniu z liderami europejskich partii konserwatywnych, że Unia Europejska powinna być wspólnotą ojczyzn, "a nie scentralizowaną strukturą, która zabiera kompetencje państwom".

Spotkanie odbyło się pod hasłem "Obronić Europę" i było podzielone na panele robocze. Walka z depopulacją, obrona suwerenności energetycznej czy współpraca obronna - to niektóre z tematów. Obok szefa polskiego rządu uczestniczył w nim również premier Węgier Wiktor Orban, lider hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascal oraz przewodnicząca francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. W skład delegacji PiS obok premiera weszli sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski, wicerzecznik partii Radosław Fogiel oraz europosłowie Ryszard Legutko i Zdzisław Krasnodębski

"Pokazaliśmy, że jest inna przyszłość dla Europy" - powiedział szef polskiego rządu. Podkreślił, że liderzy europejskiej prawicy są zgodni również w wielu innych kwestiach, takich, jak zagrożenia ze strony Rosji w stosunku do Ukrainy, presja migracyjna, z wysokimi cenami gazu związanymi z szantażem ze strony Rosji oraz wzmocnieniem gospodarczym Europy.

Europoseł Zdzisław Krasnodębski poinformował na Twitterze, że delegacje biorące udział w spotkaniu poparły deklarację, w której znalazło się także potępienie agresywnych działań Rosji. Zaznaczył, że delegacja francuska wstrzymała się w tym punkcie, a Marine Le Pen wyraziła swoje osobiste poparcie także dla tego punktu deklaracji, jednak ze względu na prowadzone obecnie przez prezydenta Macrona negocjacje, uznając jego kompetencje w prowadzeniu polityki zagranicznej Francji, delegacja francuska postanowiła nie zajmować oficjalnego stanowiska w tej kwestii. 

Wcześniej Mateusz Morawiecki powiedział w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika El Mundo, że albo zatrzymamy imperialny sen Putina, albo będzie to koszmar dla Unii Europejskiej. Mateusz Morawiecki powiedział również, że według niego niektórzy nasi europejscy partnerzy, którzy dystansują się od konfliktu wokół Ukrainy, uważają, że problem ten dotyczy wyłącznie Kijowa. "Ukraina to sąsiad Unii Europejskiej i nie leży gdzieś na końcu świata. Z Kijowa do Berlina jest o 1000 kilometrów bliżej niż z Berlina do Madrytu. Dlatego bezpieczeństwo Ukrainy to bezpieczeństwo całej Europy" - wyjaśniał polski premier.

Według Mateusza Morawieckiego, obecne działania Rosji wykraczają poza dotychczasowe demonstracje siły, dlatego i reakcja NATO musi być mocniejsza. Zaznaczył, że państwa członkowskie Unii Europejskiej są zgodne co do tego, że Ukraina powinna zachować swoją suwerenność. Dodał, że różnice zdań dotyczą zakresu sankcji czy zapewnienia wsparcia militarnego i powinny one zostać uzgodnione na poziomie Unii Europejskiej czy NATO.

IAR/ks