Opozycyjna telewizja Deszcz przytacza sformułowania wypowiadane przez kremlowskich propagandystów, którzy wzywają do rozstrzeliwania poborowych i politycznych emigrantów oraz umieszczenia w więzieniu naczelnika Sztabu Generalnego. To według opozycyjnej telewizji przede wszystkim reakcja na niedawne ataki dronowe Ukrainy i akcje dywersyjne, które doprowadziły do wykolejenia dwóch pociągów.
Pisarz i bloger Pawieł Filipow podkreśla, że ukraińskie operacje wywarły duże wrażenie na Rosjanach, a nawet ich przestraszyły. - Nie przypominam sobie niczego podobnego od czasu śmierci Prigożyna i jego marszu na Moskwę. Dziś, wczoraj i przedwczoraj kanały dyskutują z przestrachem, histerią i rozczarowaniem o uderzeniu Ukrainy, które było bezprecedensowym. Nigdy w historii rosyjskiego lotnictwa strategicznego nic podobnego się nie wydarzyło. I chyba w historii świata też nic takiego się nie stało - dodaje rosyjski komentator.
00:44 13673678_1.mp3 Trzykrotnie w ciągu dnia rosyjskie serwisy internetowe informowały o atakach na Krymski Most. Przeprawa łącząca Rosję z zaanektowanym Krymem została wybudowana nielegalnie i jest jednym z symboli putinowskiej agresji na Ukrainę. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że zdetonowała ładunki wybuchowe, które uszkodziły jedną z podpór mostu. Mat
Reżim w Moskwie wykorzystuje też pokojowe negocjacje do celów propagandowych. Państwowe media nazywają okupowane terytoria Ukrainy "rosyjskimi ziemiami" i informują, że warunkiem zawieszenia broni jest wyprowadzenie ukraińskich wojsk z tych terenów. W ten sposób kremlowska propaganda przekonuje Rosjan, że zostali napadnięci i muszą się bronić.
Atak na Most Krymski
Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, po wielu miesiącach przygotowań zostały zdetonowane ładunki, które uszkodziły podwodną podporę mostu. Do wybuchu miało dojść o świcie. W tym czasie rosyjski agresor wstrzymał na 3 godziny ruch samochodowy na moście. Kolejna przerwa została wprowadzona po eksplozji drona. Także późnym popołudniem most był zamknięty przez 2 godziny.
00:37 13673730_1.mp3 Ukraińcy do ataków na Most Krymski mogli użyć dronów podwodnych. Tak wskazują ukraińscy eksperci do spraw wojskowości. Nad ranem nielegalna rosyjska przeprawa łącząca Rosję była celem udanej akcji Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa. Paweł Buszko (IAR)
Internetowe kanały monitoringowe i prokremlowskie podały, że grupy dywersyjne próbują przebić się przez zapory chroniące konstrukcje przed uszkodzeniami, w wyniku ataków podwodnych.
Natomiast okupacyjne władze Krymu informowały o dużej aktywności ukraińskich dronów. Eksperci wojskowi tłumaczą, że Krymski Most jest jedną z głównych dróg zaopatrzenia dla armii agresora, która walczy w południowych i południowowschodnich regionach Ukrainy.
IAR/dad