W pierwszej turze, która odbyła się 18 maja, zarejestrowanych było ponad 509 tysięcy wyborców. Jednak największy przyrost liczby zgłoszeń nastąpił tuż przed II turą – w ciągu zaledwie kilku dni, między 20 a 28 maja, do list wyborczych dopisało się ponad 211 tysięcy osób. Termin rejestracji upłynął w środę 28 maja.
– To ogromna dynamika. Zainteresowanie w ostatnich godzinach było tak duże, że pojawiły się chwilowe problemy z funkcjonowaniem systemu e-wybory – powiedziała Chrzanowska, dodając, że w momentach przeciążenia możliwe było zgłoszenie się do konsula drogą mailową. – System nie uległ awarii, ale jego przepustowość była ograniczona – tylko wczoraj w ciągu kilku godzin zarejestrowało się 20 tysięcy osób.
Najwięcej chętnych - w Wielkiej Brytanii
Najwięcej wyborców zarejestrowało się w Wielkiej Brytanii – rekord padł w Nottingham, gdzie do głosowania zgłosiło się aż 3685 osób. Duże zainteresowanie odnotowano również w Niemczech, Norwegii, Holandii i Belgii. Uwagę zwracają również liczby z popularnych kierunków wakacyjnych: 2317 osób zarejestrowało się na Majorce, a w egipskiej Hurghadzie głosować zamierza 1129 Polaków.
Co istotne, liczba 695 886 nie obejmuje jeszcze tych, którzy zdecydują się głosować za granicą na podstawie zaświadczenia o prawie do głosowania, które można uzyskać do 29 maja u konsula lub w urzędzie gminy. W pierwszej turze z tej możliwości skorzystało 17 tysięcy osób.
Dla wielu Polaków mieszkających na stałe poza krajem lub przebywających za granicą czasowo, udział w wyborach to nie tylko obowiązek obywatelski, ale też wyraz silnej więzi z Polską. – Rekordowa liczba zarejestrowanych pokazuje, że mimo odległości, Polacy za granicą czują odpowiedzialność za przyszłość kraju – skomentowała Chrzanowska.
Imponujące liczby
W porównaniu do poprzednich wyborów liczby te są imponujące – w 2023 roku do głosowania poza granicami kraju uprawnionych było około 636 tysięcy osób.
II tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca. Osoby, które zarejestrowały się przed pierwszą turą, automatycznie znajdują się w spisie także na II turę. Konsulaty i komisje przygotowują się na dużą frekwencję i apelują, by wyborcy przychodzili z odpowiednimi dokumentami, a także – jeśli to możliwe – unikali największych godzin szczytu.
MSZ/PAP/dad